Niewątpliwie mamy już wiosnę... Pojawiły się pierwsze pozimowe kwiatuszki, trawka zazieleniła się, na drzewach ładnie rozwijają się listki... Tylko ta pogoda jakaś taka... Wiem, że wedle powiedzenia: kwiecień plecień co przeplata trochę zimy trochę lata... ale w rzeczywistości to mamy mieszankę wiosny z jesienią. Na palcach jednej ręki mogę policzyć dni w które było naprawdę cudnie. A my chcemy mniej chmur i deszczyku a więcej słońca... Czekamy na prawdziwy wiosenny wybuch... by siedzieć po kilka godzin na podwórku, iść do parku na spacer, pośmigać na rowerach i przestać być tak strasznie sennym.
Może już niedługo... wraz z pięknie kwitnącymi na biało drzewkami owocowymi taka prawdziwa wiosna nastanie...
Rozpędzając się w tych wiosennych marzeniach to powiem Wam, że doczekać się nie mogę również pachnącego bzu a Dusia dmuchawców... No ale musimy być cierpliwe... chociaż... jak się nie ma co się lubi... to można sobie to stworzyć ;) Wystarczy naszykować kolorowy blok (nam najbardziej pasował błękitny) kilka farbek, pędzelek oraz własne paluszki. :)
Na pierwszy ogień poszły dmuchawce.
Namalowane badylki a potem ciap ciap paluszkiem... :)
No i moje bzy...
wykonane wspólnie tą samą "techniką" :)
Tak oto w parę minut powstały czasoumilacze...
Jednak Wiosno, pamiętaj... czekamy aż ukarzesz nam się w pełni :)
Przepiękne prace i można poczuć wiosnę w tym poście :)
OdpowiedzUsuńJak na dworze słabo ją czuć to trzeba radzić sobie inaczej ;-)
UsuńJak ładnie wam to malowanie wyszło! My też każdego dnia wypatrujemy wiosny. Mój Tymek zachwycony, bo w końcu pojawiły się jego ukochane ślimaki i żuki. Niemal każdego dnia jesteśmy w lesie z obserwatorem i lornetką. Dziś złapał nas lekki deszcz, ale i tak udało się wystawić buzię do słońca:)
OdpowiedzUsuńŚlimaki i żuki to zdecydowanie nie nasze klimaty. Ale do lasu czasem chodzimy ;-)
UsuńUwielbiam wiosnę, To zdecydowanie MOJA pora roku. NIe mogę się doczekać zapachu bzów - mój ulubiony:)
OdpowiedzUsuńPodsunęłaś mi fajny pomysł na zabawę z dzieciakami - dziękuję :)
Ciekawa jestem co to za zabawa :-D
UsuńPiękne - zapachniało mi bzem i już nie mogę się go doczekać <3
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :-)
UsuńPiękne prace! Dmuchawce mnie urzekły. :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. U nas jeszcze nie ma dmuchawców, na razie są tylko żółte mlecze.
OdpowiedzUsuńU nas też nie... Zdjęcie z ubiegłego roku ;-)
UsuńŚliczne prace :) Ale was zdolne kobietki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pomysły! Bardzo lubię jak rodzice wprowadzają prace plastyczne do zabaw z dziecmi, to moze przyniesc wiele korzysci na przyszlosc:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace...Alez zazdroszczę...Chyba podrzucę ten patent moich dzieciakom i zawieszę ich dzieła na ścianie:) Mam nadzieję, że uda nam osiągnąć równie piękny efekt:)
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie kwiaty bzu-uwielbiam bez ;)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona pora roku :) Jak zwykle piękne prace... :)
OdpowiedzUsuńświetna dla mojej 4 latki jak znalazł zabawa;0 uwielbia malowac paluszkami;)
OdpowiedzUsuńMonika Flok