poniedziałek, 4 maja 2015

Ptaki do nas powracają, nowe gniazda zakładają...

Zanim pokażę Wam nasze nowe, małe dzieło pojawi się trochę prywaty... ;)
Bardzo lubię tworzyć z Dusią rózne rzeczy, spędzać z nią jakoś kreatywnie czas... i Ona ogólnie też to lubi ale... ostatnio, kilkukrotnie zdarzyło mi się poczuć, że mimo wszystko to bardziej mi zależy by coś zrobić, by skończyć coś co zaczęłyśmy... Oczywiście nigdy nie zmuszam swego dziecka to takowych czynności... tylko poprostu czasem ma trochę mniej chęci do tego... W związku z tym, po uświadomieniu sobie pewnych rzeczy postanowiłam wprowadzić małe zmiany...
Nie zrezygnujemy z takiej formy spędzania czasu bo myślę, że warto... bo gdy słyszę zarówno wcześniej w przedszkolu jak i teraz w szkole, że Dusia jest zdolną Dziewczynką, że ładnie wykonuje wszelakie prace plastyczne jak i techniczne... jak sobie patrzę na te wszystkie cudaśne rzeczy które robi sobie sama KLIK i KLIK to sądzę, że to m.in. zasługa tych naszych wspólnych działań, że czasem ją trochę "pomęczę"... No ale własnie... nie chce, żeby poczuła, że to jakiś przymus... chce by nadal była to zabawa... coś fajnego... Dlatego od dziś możliwe, że będziemy tworzyć mniej... Tylko wtedy kiedy Dusia naprawdę będzie chciała i to co przede wszystkim Jej się spodoba... Będę nadal podsuwać pomysły, proponować, coś dla niej szykować ale nie chcę nawet w najmniejszym stopniu naciskać.
Biorąc pod uwagę powyższe, może się zdarzyć, że tu na blogu będzie troszkę mniej wpisów o takowej tematyce... ale nie martwcie się... postaram się tą lukę zastąpić innymi postami ;) Tyle luźniejszych temacików od dawna mam w głowie...

Trochę się uzewnętrzniłam to teraz czas pokazać coś aktualnego... dzisiejszego :)
Taka sobie mała praca... Ptaszki na drzewku :) 
Do jej wykonania użyłyśmy przede wszystkim kolorowego bloku i tekturki falistej :)


Drzewko powstało z dwóch elementów:


a tworzenie ptaszków wyglądało o tak:


Na koniec wystarczyło szybko posklejać wszystko w całość, dodać kilka zrolowanych paseczków z tekturki falistej i gotowe :)


Dusi na półce wyrosło drzewko ;)



13 komentarzy:

  1. Świetne :) Ty to masz głowę pełną pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze jest coś razem tworzyć ale jeszcze lepiej do tej zabawy zaprosić jakąś koleżankę Dusi.
    Po zabawie kreatywnej, dziewczynki już mogą bawić się same a mama odpoczywa lub sprząta ;)
    Teraz tak często robię i polecam ;)
    Śliczne drzewko, muszę też coś podobnego zaproponować Ani ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas tak jak na codzień to trochę ciężko z towarzystwem dla Dusi :-(

      Usuń
  3. Myślę, że Dusia sama będzie się garnąć do kreatywnych zabaw z mamą, zobaczysz :) Piękne drzewko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy... Może trochę mniej niż do tej pory ale coś czasem będzie powstawać ;-)

      Usuń
  4. Pewnie, nie ma co naciskać na dziecko. Doskonale to znam bo z Martynką kiedyś sporo tworzyłyśmy w domu a od kiedy chodzi do zerówki to wraca i woli coś innego, woli kolorować czy rysować niż tworzyć. A rysować to kocha najbardziej, głównie u Martynki to sprawia frajdę i też mi ją chwalą w zerówce hehe. Mamy zdolne dzieci:) Fajne te ptaszki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne, jak zresztą wszystkie Wasze prace :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super praca... pewnie tworzenie z mamą to ma być zabawa a nie przymus... ja czekam kiedy mój Kubek przestanie być zainteresowany takimi zabawami ze mna hmm... ale na szczęście mam jeszcze dziewczynki ;) j kiedys zrobilam Kubie wieksza przerwe bo nie wykazywal checi to po takiej przerwie sam wolal zebysmy cos robili :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna praca.
    Co do Dusi, to ja mam podobnie z Kacprem. Może to taki okres że to co juz znane nie sprawia takiej frajdy. Choć denerwuje mnie, że np sam zgłasza się do konkursu, a potem muszę go za uszy ciągnąć żeby czegoś się nauczył. Tzn nie muszę, ale chciałabym aby doprowadził sprawę do końca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z konkursami u nas podobnie bywa... Najpierw sama z siebie chce a potem jest marudzenie ;-)

      Usuń