poniedziałek, 7 lipca 2014

Z ust Dusi wypłynęło...

Dusia urzęduje na podwórku a ja chodzę za nią dla żartu krok w krok. Nagle nie wytrzymała i krzyknęła:
-Ratunku, zabierzcie tą kobietę, bo zwariuje!

D:- Gdzie Grześ pojechał?
Ja: -Do wujka Marcina.
D: -O, to może przywiezie pompowajke?
Ja: -Co?
D: - No do roweru, mówiłam Ci że chciałam pojeździć ale mało powietrza jest w kole.
Ja: - Pamiętam, że mówiłaś ale to chyba chodzi Ci o pompkę?
D: -Przecież mówię pompkę
Ja: -Nie, powiedziałaś pompowajkę.
D: -Sama jesteś jakąś tam pompowajką
(i poszła z fochem)

Rozmowa kobiety z kobietą:
D: -Jak będę w szkole to będę miała swojego chłopaka
Ja: -Tak? A w przedszkolu miałaś?
D: -No tak, Filipa.
Ja: -No ale Filip mówiłaś że był Twój i Julki.
D: - Tak, ale w szkole będę miała swojego, a jak ktoś też będzie go chciał to znajdę sobie nowego
(i racja, tego kwiatu jest pół światu ;-) )

Dusia podeszła do G i puka Go w głowę
D: -puk puk, jest tam ktoś?
G: - echo... A u Ciebie?
D: -Kasztany, żołędzie i orzeszki.
A to Ci ciekawe... no ale ważne, że coś w ogóle jest. ;)

Przed wyjściem do pracy położyłam się koo Dusi poprzytulać się na pożegnanie
D: -Mamuś...
Ja: - Co?
D: - Zakochałam się w Tobie :)
Aj jak miło ;)

G. jest z Dusią na placu zabaw
D: -Ja nie chcę jechać, bo będę musiała zostać z babcią a to jest nudne...
G: - No ale nie mogę Cię wszędzie zabierać. Muszę jechać na chwile do pracy i do lekarza, to jak mam Cię wziąć?
D: -Ech... Dlaczego tak jest na świecie...

5 komentarzy:

  1. Jak ja uwielbiam takie teksty dzieciaczków:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasztany lepsze niż echo:p

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam dziecięce cytaty! sama ciągle spisuję zabawne teksty moich przedszkolaków :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety rzadko spisuje, a że pamięć mam dobrą ale krótką to mi najlepsze teksty Dusi gdzieś uciekają :-S

    OdpowiedzUsuń