Najpierw powstały aniołeczki.
Białe kartki pozginałam w harmonijkę. Do każdego aniołka potrzebne są 3 fragmenty.
Następnie igłę z nitką poprzewlekałam poklei przez wszystkie zagięcia...
...i mocno ściągnęłam zawiązując na środku.
Potem wycięłam dwa kółka na których namalowałam buźki...
...i dokleiłam je do nitki a skrzydełka podkleiłam do tułowia.
W ten sposób powstały 2 duże aniołki które przyczepiłam do żyrandola w Dusi pokoju...
... i 2 małe które powędrują na choinkę.
W podobny sposób powstały też choineczki...
... które Dusia akurat z chęcią ozdobiła plasteliną i naklejkami.
Jak widać, póki co dominują u nas aniołki i choinki... ale może uda się jeszcze stworzyć coś innego ;)
Ciekawe:) Nic tylko czerpać od Was pomysły:)
OdpowiedzUsuńProszę śmiało pomysłami częstować się ;)
UsuńRewelacyjnie Wam te harmonijkowe ozdoby wyszły. Aniołki szczególnie mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńTakie choineczki też kiedyś miałyśmy, zrobiłyśmy z nich girlandę :-)
OdpowiedzUsuń