niedziela, 28 lipca 2013

Rączkami malowane

Ostatnio pokazałam Wam prace do której dziecko musiało pomalować same paluszki (KLIK) a dziś coś do czego malowane były również całe łapki. Oczywiście najlepiej było by gdyby do pracy użyć typowych farb do malowania rączkami ale, my obecnie takich nie posiadamy więc jakoś poradziłyśmy sobie ze zwykłymi.
Miałyśmy zrobić albo podwodny świat albo łąkę. Dusia jednak wybrała to drugie. Najpierw zaplanowałyśmy co znajdzie się na rysunku a potem zabrałyśmy się za stworzenie dzieła. Ja malowałam Córci dłonie a Ona odbijała je na kartce.

Potem dodałyśmy troszkę odbić paluszków (ja na pajączki, stonogę i biedronki, Dusia na małe motylki i ptaszka)


Na koniec zostały dorysowane niektóre elementy mazakami (na tym etapie ja zrobiłam tylko pajęczynę i fioletowego kwiatka, resztą zajęła się Klaudia)  i praca była gotowa :)


Babcia była tak zachwycona dziełem wnuczki, że postanowiła zabrać do sobie i powiesić na ścianie :D

6 komentarzy:

  1. Kolejna wspaniała, kreatywna zabawa - podziwiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Martynka też uwielbia odbijać swoje dłonie na kartce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to fajna zabawa więc nie ma co się dziwić :)

      Usuń
  3. Ja sie chyba starzeje, bo zapominam o podstawowych świetnych zabawach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sięgnąć pamięcią wstecz jak to się samemu było dzieckiem... Zresztą ja natchnienia szukam też czasamiw necie... :P

      Usuń