Wakacje = słońce, relaks, odpoczynek, wyjazdy, luz itd. Piękne słowa, prawda? Niestety w rzeczywistości bywa różnie. O pogodzie wspominać nie będę a co do pozostałych rzeczy... Dzieciaki się cieszą a Rodzice? Ci co nie pracują odliczają do września ;) a Ci co do roboty chodzą czekają na każdy wolny dzień. Ja jestem w niestety w tej drugiej grupie... Chciałabym mieć chociaż z tydzień urlopu, bo choć w planach brak dłuższego wyjazdu to fajnie było by rzeczywiście na spokojnie nacieszyć się tymi wakacjami. Jak się jednak nie ma co się lubi to się lubi co się ma więc staram się korzystać z każdego wolnego dnia a gdy aura sprzyja to i po relaksować na dworze... zazwyczaj wspólnie z Dusią. Jak to robimy? Np na hamaku :)
Już w ubiegłym roku miałam go kupić ale jakoś nie wyszło lecz teraz jesteśmy jego szczęśliwymi posiadaczkami.
Nasz pochodzi ze Sklepu Król Zabawek
Po zamówieniu bardzo krótko czekałyśmy na przesyłkę a sam hamak znajdował się w niezadużej torbie na suwak.
Do wyboru miałyśmy mniejszy o wymiarach 185x80cm albo dwuosobowy 200x150cm. Oczywiście postawiłyśmy na ten większy no bo jak szaleć to szaleć :P. Kolorystyka byłam nam jednak obojętna więc nie wskazywałyśmy konkretnego modelu.
Problem pojawił się jednak z powieszeniem... Niby mieszkamy na wsi, niby trochę tej posesji mamy, niby rośnie sporo drzew ale jakoś nie udało nam się znaleźć dwóch w odpowiedniej odległości i miejscu. Dlatego hamak ostatecznie zawisnął na miejscu przyniszczonej już dużej huśtawki ogrodowej. Jeśli zastanawiacie się jak w takim przypadku można zrobić mocowanie to zerknijcie poniżej ;). Potrzebne do tego akcesoria dokupić musieliśmy na własną rękę, więc warto najpierw pomyśleć nie tylko o miejscówce ale i sposobie zawieszenia. :)
Hamak zrobiony jest z miękkiego, dosyć grubego materiału, który mi osobiście przypomina dawniejsze koce... a może bardziej narzuty na łóżka :P Ogólnie wydaje się naprawdę solidny i nie do zajechania ale to okaże się po dłuższym czasie użytkowania. Skręcone linki również wyglądają na wytrzymałe więc nie mam obaw, że gdzieś tam jakaś zerwie się.
Skoro dwuosobowy to zapewne ciekawi jesteście ile kilogramów może się na nim uwalić ;). Producent zapewnia, że max 200 ale nie było póki co okazji tego sprawdzić :P. Narazie największe jednorazowe obciążenie wynosiło 125kg. A czy rzeczywiście mieszczą się 2 osoby? Owszem aczkolwiek pamiętajcie, że hamak to hamak... jego budowa jest jaka jest więc jak położy się potężniejszy taki np nasz Grzesiek i 10letnia szczupła Dziewczynka to różnie to bywa :P. Natomiast ja z Dusią już kilkukrotnie razem leżałam i było wygodnie (niestety nie mam uwiecznionego tego na zdjęciu) :).
Jeśli zastawiacie się, czy warto kupić hamak to zdecydowanie polecamy. Milutko jest czasem poleżeć samemu na świeżym, powietrzu, popatrzeć w niebo, porozmyślać zdrzemnąć się (raz strzeliłam 15 minutową drzemkę :P) albo po relaksować we dwoje prowadząc w między czasie rozmowy wszelakie :) Nie wspomnę już o pewnych małpich wybrykach :P
Hamak to jednak nie jedyny nasz sposób na podwórkowy odpoczynek. W wakacje nie może zabraknąć również basenu. A jak basen to i jakieś dodatkowe akcesoria nie zaszkodzą więc robiąc zamówienie w Sklepie Król Zabawek do koszyka dorzuciłam również duże (78cm) dmuchane koło ala opona :)
Każde z naszej Trójki korzystało już z niego więc wytrzymałościowi jest super :)
Powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolona z naszych internetowych zakupów a Was serdecznie zapraszam na stronę Sklepu Król Zabawek KLIK. Znajdziecie tam nie tylko to co przyda się na dworze ale również wiele ciekawych zabawek np drewnianych w szczególności dla młodszych Dzieci :)
PS. A Wy jak relaksujecie się gdy macie ku temu sposobność? Kto jeszcze posiada i lubi leżakowanie na hamaku?
Niestety nie mam hamaka ale napewno musimy go kupić! Lubię polezec na dworze ❤ Pozdrawiam i zapraszam do siebie .
OdpowiedzUsuńW takim razie hamak będzie idealny :-)
UsuńUwielbiam hamaki, więc jak tylko mogę korzystam z nich :) Jednak w domu nie mam gdzie zawiesić :(
OdpowiedzUsuńOj to szkoda :-(
UsuńFajna sprawa taki hamak, szkoda że u nas nie ma go gdzie powiesić
OdpowiedzUsuńMam jeden leżak i powiem Ci niestety jestem ostatnią osobą, której jest dane na nim poleżeć. Liczę na to, że jak już znajdę miejsce na hamak, to przynajmniej na nim uda mi się zrelaksować.
OdpowiedzUsuńNiestety zazwyczaj tak bywa... mi wprawdzie kilka chwil udało się w samotności na hamaku spędzieć ale o poleżeniu np na kocyku z książką mogę pomarzyć ; -)
Usuńchciałabym hamak,ale niestety nie mam gdzie rozwiesić ;-(
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym sobie taki hamak zainstalowała na balkonie :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się hamak ale nie mamy gdzie go zawiesić :(
OdpowiedzUsuńWow! Hamak świetna rzecz dla dzieci (y) u nas zdecydowanie ciężko byłoby znaleźć idealne miejsce dla niego, ale kto wie - może kiedyś się skusimy :D
OdpowiedzUsuńMiłego relaksu :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńChciałabym się tak relaksować w hamaku. Póki co nie mamy go gdzie umocować. Z basenem będzie prościej :)
OdpowiedzUsuń