Czy wiecie jaka ryba jest największa na świecie? Gdzie żyje emu? Co jada nosorożec? Ile gatunków węży żyje w Polsce? Który żółw może być niebezpieczny dla ludzi? Który ptak najlepiej nurkuje?
Nie? A chcecie się dowiedzieć? Jeśli tak, to macie trzy opcje do wyboru: popytać wujka Google, kupić kilka książek o zwierzętach albo zaopatrzyć się w grę którą dziś Wam pokażę :)
Quiz zwierzęta
od firmy Alexander
Jak już zapewne zauważyć zdążyliście tematem przewodnim owej gry są zwierzęta... zarówno te malutkie jak i ogromne, te żyjące w Polsce i poza jej granicami, znane i nieznane, ptaki, gady, ssaki i inne cudaki :).
Natomiast zawartość pudełka przedstawia się tak:
- 102 szt kart pytań i odpowiedzi
- karty liter "a" i "b"
- plansza, instrukcja
- pionki, kostka, notes
- 80 szt żetonów
- kubek, kulka i katapulta
(figurki zwierzaczków widoczne na zdjęciach pochodzą z naszych domowych zasobów ;) )
Quiz zwierzęta przeznaczony jest dla Dzieci od 10 roku życia ale nie dlatego, że mechanika rozgrywki trudna lecz ze względu na poziom pytań. Czarować nie będę, ja sama nie znam odpowiedzi na połowę i niejednokrotnie strzelam (do każdego pytania podane są dwie odpowiedzi do wyboru) a co dopiero np. moja 9 letnia Dusia. Czy przeszkadza nam to w graniu? Nie, wręcz przeciwnie. Przecież nudno by było jakby każdy wszystko wiedział i cały czas dostawał punkciki. Poza tym jest to pozycja edukacyjna, czyli ma też czegoś uczyć i tak właśnie jest w tym przypadku.
Narazie zrobiliśmy dwa dłuższe podejścia do tej gry i gdy np akurat powtórzyło się pytanie to wszyscy byliśmy już mądrzejsi, bo zapamiętaliśmy prawidłową odpowiedź (brawo My) :P. Tu jednak wyjaśnić muszę, że nie powinniście się zbytnio obawiać tej powtarzalności, ponieważ 120 kart razy 4 pytania na każdej daje w sumie 480 zagadnień :).
Narazie zrobiliśmy dwa dłuższe podejścia do tej gry i gdy np akurat powtórzyło się pytanie to wszyscy byliśmy już mądrzejsi, bo zapamiętaliśmy prawidłową odpowiedź (brawo My) :P. Tu jednak wyjaśnić muszę, że nie powinniście się zbytnio obawiać tej powtarzalności, ponieważ 120 kart razy 4 pytania na każdej daje w sumie 480 zagadnień :).
Teraz czas na szybkie wyjaśnienie prostych zasad. :)
Każdy z graczy otrzymuje swój pionek oraz tabliczki z literką "a" i "b". Grę jak to zazwyczaj bywa rozpoczyna najmłodszy albo ktoś inny wedle własnego uznania ;) Rzut kostką, hopsnięcie o odpowiednią liczbę oczek i gracz bierze jedną kartę ze stosika. Czyta pytanie z pola o takim samym kolorze jak kolor pola na którym stanął i wszyscy uczestnicy kładą przed sobą (nie pokazując innym) swoją kartę z literą a lub b. Każdy kto prawidłowo odpowiedział otrzymuje po 1 punkcie. I tak dalej... Gra kończy się, jeżeli któryś z graczy zdobędzie jako pierwszy ustaloną wcześniej liczbę punktów (my graliśmy do 30).
Na planszy pojawiają się również dodatkowe pola:
- z gwiazdką - tu trzeba najpierw strzelić katapultą
- z 2 lub 3 - jeżeli gracz stanie na tym polu to może zdobyć lub stracić dodatkową liczbę punktów, odpowiadając w pojedynkę na określoną liczbę pytań.
Każdy z graczy otrzymuje swój pionek oraz tabliczki z literką "a" i "b". Grę jak to zazwyczaj bywa rozpoczyna najmłodszy albo ktoś inny wedle własnego uznania ;) Rzut kostką, hopsnięcie o odpowiednią liczbę oczek i gracz bierze jedną kartę ze stosika. Czyta pytanie z pola o takim samym kolorze jak kolor pola na którym stanął i wszyscy uczestnicy kładą przed sobą (nie pokazując innym) swoją kartę z literą a lub b. Każdy kto prawidłowo odpowiedział otrzymuje po 1 punkcie. I tak dalej... Gra kończy się, jeżeli któryś z graczy zdobędzie jako pierwszy ustaloną wcześniej liczbę punktów (my graliśmy do 30).
Na planszy pojawiają się również dodatkowe pola:
- z gwiazdką - tu trzeba najpierw strzelić katapultą
- z 2 lub 3 - jeżeli gracz stanie na tym polu to może zdobyć lub stracić dodatkową liczbę punktów, odpowiadając w pojedynkę na określoną liczbę pytań.
Mechanicznie i wizualnie gra ta przypomina nam trochę pozycję o której pisałam niedawno, czyli "Wiem" (recenzja TUTAJ): plansza, poruszanie się po polach, karty, katapulta... Na szczęście w tym przypadku mamy całkiem inną tematykę (która przede wszystkim pod pasowała Dusi) , co sprawia, że nie czujemy znudzenia.
Quiz zwierzęta to ciekawa gra przy której nie tylko spędzamy sobie rodzinnie, mile czas ale również sprawdzamy swą wiedzę o zwierzętach i dowiadujemy się też nowych rzeczy na ich temat :).
Tak pół żartem, pół serio to stwierdziliśmy przy okazji, że Firma Alexander mogłaby jako dodatek do gry wydać mały atlas zwierząt, ponieważ kilkukrotnie zdarzyło się, że nie wiedzieliśmy nawet jak wygląda np taki koroniec plamoczuby, narwal, wąsal szkarłatny czy humbaki :P
Może nie jest to naj naj gra jaką posiadamy i nie będziemy w nią grywać co weekend, jednak jeśli chodzi o pozycje te bardziej edukacyjne to napewno plasuje się aktualnie na podium :)
Czas odświeżać wiedzę, żeby w przyszłości Tygrys nas ciągle nie ogrywał w takich grach.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie... Ja niestety się nie przygotowałam ;-)
UsuńU nas mogłaby się sprawdzić w przyszłości, moja córcia uwielbia wszystko co o zwierzętach.
OdpowiedzUsuńTo tak jak u nas :-)
UsuńGry o zwierzakach zawsze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńQuizy lubimy 😃
OdpowiedzUsuńFajna, gratka dla miłośników quizów.
OdpowiedzUsuńO rety o jakież to fajne! Moi chłopcy uwielbiają tę tematykę więc na pewno by im się spodobało.
OdpowiedzUsuńGra nie jest droga więc można sprezentować np na Dzień Dziecka :-)
UsuńRewelacja :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna i jak dużo dzieciaczki moga się nauczyć o zwierzakach :)
OdpowiedzUsuńświetna gra a do tego uczy !
OdpowiedzUsuń