niedziela, 11 września 2016

Pamiętniki z wakacji

Wakacje zakończyły się 1,5 tygodnia temu. Dopiero co leniuchowałyśmy z Dusią całe dnie a teraz trwa już szkoła - 3 klasa. Jakoś tak ciężko było nam się pogodzić z końcem laby gdy o tym myślałyśmy ale na szczęście pogoda póki co dopisuje, nauki narazie dużo nie ma a ja pracy jeszcze nie znalazłam także popołudnia i tak spokojnie spędzamy na dworze bawiąc się albo pluskając w basenie (dobrze, że nie wylałam jeszcze wody). Nawet nad zalew wczoraj wybrałyśmy się bo tak gorąco było a dziś prażyłyśmy się na festynie ;).
 Dziwny ten klimat mamy... nie raz w wakacje "modliłam się" o taką piękną aurę jak ta aktualna ale zamiast tego było dużo zimna i deszczu. Narzekać jednak nie będę bo trzeba się cieszyć tym co jest... Oby tylko jak najdłużej. Niedługo nastanie jesień a ja lubię tylko tą piękną, ciepłą, złotą... 
No ale wróćmy jednak jeszcze na chwilkę do wakacji... Obojętnie jaka była pogoda przez te 2 miesiące to jednak owy czas na różne sposoby przeżyłyśmy. Nie było wielkich wyjazdów, czasem trochę domowej nudy pojawiało się ale jakby tak podsumować wszystko to nie było chyba najgorzej. No właśnie, zazwyczaj tak jest, że gdy Dzieci wracają do szkoły to zaraz na początku proszone są o przyniesienie jakiś pamiątek. A co gdy w sumie żadnych konkretnych nie ma się? My z Dusią znalazłyśmy sposób by z pozoru zwykłe wakacje obrać w ładną otoczkę i mieć się czym pochwalić. :) Stworzone w ten sposób albumy posłużą nie tylko jako materiał do prezentacji na lekcji ale również jako źródło wspomnień za kilka lat :).


Na początku wspólnie ustaliłyśmy kilka głównych punktów wakacyjnych: Poznań, Farma Iluzji, wizyty w MDK-u, woda, odwiedziny u babci na bardziej wiejskiej wsi oraz dodatkowe, różnorakie zabawy. Następnie przygotowałyśmy 6 kopert i 7 kolorowych kartek z bloku. Dalej działała głównie Dusia :)
Ozdabiała koperty, tworzyła napisy, dodawała naklejki...



Ja w tym czasie zajęłam się przeglądaniem na laptopie wszystkich wakacyjnych zdjęć i wybraniem kilkudziesięciu do wywołania. 
Gdy po kilku dniach odebrałyśmy fotki (zamawiamy na Empikfoto) mogłyśmy zakończyć pracę nad wakacyjnym pamiętnikiem. Dusia posegregowała zdjęcia, powkładała w odpowiednie koperty (dodatkowo zachowałyśmy bilety z bajek i teatrzyków na których byłyśmy), wszystkie karty włożyła do teczki a następnie całość zapakowała do plecaka i dnia następnego zabrała do szkoły.


Dusia stwierdziła, że album bardzo spodobał się zarówno Pani jak i Dzieciom a sama tez miała radochę, że swoje wakacje pokazała w fajny, nieco inny sposób. :) Zresztą, nieskromnie mówiąc, spodziewałam się takich reakcji ponieważ po poprzednich wakacjach też robiłyśmy podobny pamiętnik. ;)
Wtedy jednak zdjęcia nie były wywołane a wydrukowane. Jakością nie powalały ale tak to wszystko opracowałyśmy, że efekt końcowy był jak najbardziej zadowalający ;)


Poniżej kilka przykładowych kart :)



Nie wiem, czy tworzenie wakacyjnych pamiętników stanie się u nas już tradycją ale te dwa schowałyśmy głęboko w szafce i kiedyś napewno chętnie do nich wrócimy i powspominamy :)

12 komentarzy:

  1. prześwietne! aż zaluje,ze nie wpadlam na cos takiego, ale zainspirowalas mnie do tego pomyslu za rok! p.s. skad Ty bierzesz tyle pomyslow?;)

    uwiecznij-chwile

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pomysłami to różnie... Czasem samo coś przyjdzie do głowy, czasem inspiracje znajdę w internecie... ;-)

      Usuń
  2. Znakomite! Tez mam podobne plany dla swoich pociech, jak już będa umiały tworzyć takie albumy wspomnieniowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł! I jaka pamiątka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój syn właśnie ostatnio powiedział, że chce mieć pamiętnik, i choć jeszcze nie umie pisać, to myślę nad stworzeniem mu jakiegoś zeszytu, gdzie mógłby rysować i wyklejać swoje wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super pomysł z tym pamiętnikiem :-)
      Choć u nas mógłby nie sprawdzić się ponieważ Dusia to co chwile robi coś innago zapominając co zaczeła dwa dni temu ;-)

      Usuń
  5. Świetny pomysł! Wykorzystam jak tylko starszak trochę podrośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest bardzo fajny pomysł! Za rok musze o tym pomyśleć i córce łatwiej będzie w szkole opowiedzieć o swoich wakacjach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas pomysł na takie pamiętniki pojawił się właśnie głównie ze względu na szkołę ;-)

      Usuń
  7. Fajny pomysl.
    Moze zrobimy o naszych wycieczkach :-)
    U mnie, bo cala wine ponosi Ina, balagan w zdjeciach utrudnia mi wiele dzialan. Nadprodukcja. Eh.
    Wasza ksiazeczka - albumik śliczny

    OdpowiedzUsuń
  8. Wakacje nas nie rozpieściły,ale teraz chyba nam to wynagradzają.
    My do farmy iluzji wybieramy się w następnym roku.
    Piękne rysunki i świetny pomysł na album.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń