wtorek, 15 października 2013

Zabawianki

Zapewne każdy z Was zna wiele zabaw ruchowych. Począwszy od standardowego berka czy chowanego, po wiele innych w które Wasze dzieci bawią się np w przedszkolu albo pamiętacie z własnego dzieciństwa. Mimo to postanowiłam stworzyć taką małą listę zabaw, które często u Nas goszczą w domu/ na podwórku. Chyba w większość z nich najlepiej bawić się w większym gronie ale zapewniam, że w 2 czy 3 osoby też jest fajnie.

1. Gdy kot śpi, myszy harcują.
Zasady zabawy prościutkie. Na początek ustalamy w którym miejscu będzie norka myszki, potem decydujemy kto kim będzie i zaczynamy. Kot spaceruje sobie po podwórku gdy się zmęczy kuca i idzie spać a myszki w tym czasie wybiegają z norek... Lecz muszą być czujne, bo kot w każdym  momencie może obudzić się. Jeśli jakaś myszka nie zdąży uciec do norki, zostaje kotem.

2. Wiewióreczki.
Rysujemy na piasku albo układamy z czegoś okręgi w pewnych odległościach. Pomiędzy nimi rozrzucamy sporą ilość orzechów (oczywiście orzechy mogą zostać zastąpione czymś innym). Wiewiórki mają za zadanie nazbierać jak najwięcej orzeszków na zimę biegając od jednej dziupli do drugiej tak by nie złapał ich lis.

3. Ojciec Wirgiliusz.
Tą zabawę zna chyba każdy. Jedna osoba jest Ojcem Wirgiluszem, który zajmuje miejsce w środku. Reszta osób krąży wokół śpiewając piosenkę:
„Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje,
A miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje.
Hejże, dzieci, hejże ha!
Róbcie wszystko to, co ja.
Hejże, dzieci, hejże ha!
Róbcie to, co ja.
„Ojciec Wirgiliusz” wymyśla coś i pokazuje (robienie pajacyków, skakanie jak żaba itd) a reszta naśladuje go, a później wybierana jest następna osoba, która gra rolę „Ojca Wirgiliusza”.

Do tej samej zabawy znamy też inną krótką rymowankę:
 "W środku koła stoi jeż, co on zrobi to my też."

4. Uwaga rekin.
Zaznaczamy rzekę... Jeśli bawią się tylko 2,3 osoby to najlepiej jak będzie ona krótka i szeroka, jeśli więcej to można zrobić ją dłuższą. Należy wybrać osobę która będzie rekinem. Rekin pływa sobie w rzece a reszta osób musi przepływać z brzegu na brzeg żeby rekin ich nie złapał. Jak kogoś złapie to następuje zamiana.



 5. Zwierzakowe kalambury
Na czym polegają kalambury chyba nie muszę tłumaczyć. My póki co pokazujemy tylko zwierzaki. Dusia narazie potrafi pokazać: bociana, żabę, królika, węża i kota ale starsi mogą się już bardziej wykazać.

6. Kolorowa piłka.
Do zabawy potrzebna jest piłka albo coś innego co nadaje się do rzucania (np. pluszak). Na początek trzeba ustalić na jakie 2 kolory nie można złapać piłki a potem rzucamy do siebie podając jakąś barwę. Jeśli Ktoś się zagapi i złapię piłkę przy kolorze zakazanym dostaje za karę jakieś małe zadanie do zrobienia.

7. Stary niedźwiedź mocno śpi
Tu chyba też nie muszę szczegółowo opisywać zasad ;) więc wstawię tylko wierszyk:
„Stary niedźwiedź mocno śpi.
Stary niedźwiedź mocno śpi.
My się go boimy, cichutko chodzimy.
Jak się zerwie, to nas zje.
Jak się zerwie, to nas zje.”
Dzieci zatrzymują się i machają ręką w kierunku niedźwiedzia, mówią:
„Pierwsza godzina – niedźwiedź śpi!
Druga godzina – niedźwiedź chrapie!”
Przy słowach: „Trzecia godzina – niedźwiedź łapie” dzieci rozbiegają się, a niedźwiedź budzi się, rzuca się w pogoń. Złapane dziecko staje się niedźwiedziem.
Zabawę powtarza się kilka razy.

8.  Raz, dwa, trzy – baba jaga patrzy.
 Jedna osoba to Baba Jaga. Stoi tyłem do pozostałych a reszta osób biega. W pewnym momencie mówi raz dwa trzy baba jaga patrzy, szybko się odwraca i pozostali muszą stanąć bez ruchu. Baba jaga ogląda każdego i jeśli Ktoś się poruszy albo zacznie śmiać zostaje baba jagą.

W te zabawy bawimy się chyba najczęściej... ale jest jeszcze wiele innych... Czasem poprostu coś wymyślamy i Dusia np. musi udawać, że zbiera grzybki, łapie motyle. Innym razem robimy konkurs: kto wrzuci więcej pluszaków do garnka itp.

Równie często tańczymy sobie do piosenek gdzie trzeba coś pokazywać.
1. Kaczuszki KLIK
2. Nie chcę cię znać KLIK
3. Głowa, ramiona... KLIK
4.Idzie sobie stonoga KLIK
5. Bugi ługi KLIK
6. Pingwinek KLIK

Bawicie się ze swoimi pociechami w takie zabawy? Które najbardziej lubią? Która z tych najbardziej Wam się podoba? A może Wy macie jakieś fajne pomysły na zabawy ruchowe dla 5-6 latki dla 2-3 osób? Z chęcią poczytam :)


4 komentarze:

  1. jakie nowości ! zapowiadają się bardzo fajnie ; >

    OdpowiedzUsuń
  2. Kotek i myszka, bawiłam sie w to z moim kuzynem gdy byliśmy mali:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raz, dwa, trzy to nasza ulubiona!
    Ale stary niedźwiedź tez jest super, tylko sprawdza się podczas wizyty szerszego grona dzieciaczków:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam większość tych zabaw z mojego dzieciństwa a Martynia najbardziej lubi zabawę w chowanego:) Wszystkie w/w zabawy bardzo mi się podobają i na pewno będziemy się w takie z Martynką bawić:)

    OdpowiedzUsuń