piątek, 4 października 2013

Przygoda z Bazgroszytem.

Półtora tygodnia temu dostałam mejla od Pani z serwisu Bazgroszyt, że zaciekawił Ją mój blog i czy bym nie chciała nawiązać współpracy. Tak naprawdę nie było się nad czym zastanawiać i odrazu zgodziłam się. O portalu tym, a w szczególności o ich produktach, czytałam już nie raz same pozytywne rzeczy, Dusia kiedyś grała w kilka ich gierek a i na FB śledzę profil.
Bazgroszyt to seria kreatywnych edukacyjnych książeczek dla dzieci w wieku 3-8. Dzięki tym malowankom, zadaniom i przygodzie z Kredziakami Dziecko ćwiczy motorykę ręki, rozwija wyobraźnię, uczy się nowych rzeczy a przede wszystkim miło spędza czas. Czyli połączone jest przyjemne z pożytecznym, bo przecież najlepsza nauka to ta poprzez zabawę.

Dostałyśmy kilka dni temu do testowania 2 książeczki: "Zanim zacznę pisać: Alfabet" i "Rysuj z wyobraźnią: dr Hau i siostra Kredzia".



Dusia jak tylko zobaczyła na okładce Kredziaki odrazu chciała zobaczyć co to za książeczki i z zapałem przystąpiła do rysowania i malowania.
Na pierwszy ogień poszła malowanka z literkami. W środku znalazłyśmy naklejki i plakat z alfabetem. Rysunki do pokolorowania są proste i duże. Przedstawiają zwierzaki a w ich postać schowana jest poszczególna literka, którą Dziecko musi po kreseczkach napisać.




Po pomalowaniu kilku rysunków, Dusia sięgnęła po drugą książeczkę. Tu już zadania są nieco trudniejsze, bo Dziecko musi wykazać się kreatywnością rysując różne rzeczy. Polecenia i ogólna koncepcja książeczki jest bardzo ciekawa. Zadania są różnorodne ale związane ze zdrowiem. Dziecko przy okazji poznaje wiele ciekawostek na temat dbania o zdrowie czy dobrego odżywiania. 
Wracając do zadań trzeba np. narysować na dłoni bakterię które pozostają na łapkach jak się nie umyje ich po zabawie, pokolorować gips który Kolorazaurus musi nosić, ozdobić zdrowy, owocowy deser,  dorysować Kredziakowi czapkę i szalik albo okulary itd.




Dusia po dwóch podejściach wymalowała już po połowie książeczek. Jak skończy będziemy myśleć nad zakupem kolejnych, bo są naprawdę fajne i polecam. Cały asortyment możecie obejrzeć i ewentualnie coś zamówić na stronie Bazgroszytu KLIK. Jest też możliwość wydrukowania sobie jakiś malowanek itp.

7 komentarzy:

  1. mamy też kilka zeszytów :) tych akurat nie, ale super sa

    OdpowiedzUsuń
  2. Martynia też uwielbia takie zadania:) Codziennie poświęca na nie czas:) Nie z Bazgroszytu, ale z innych serii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też już przerobiłyśmy nie jedną książeczkę.

      Usuń
  3. My uwielbiamy Bazgroszyt, tych zeszytów akurat też nie mamy, ale wyglądają super ; ))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dominika też lubi podobne książeczki :)

    OdpowiedzUsuń