Najpierw powstały motylki :)
Potem dziewczynka :)
A na koniec ślimaczek :)
Jak się Wam podoba? Obrazków zapewne powstało by jeszcze więcej, bo zostało na sporo listków a Dusia była chętna na dalsze prace ale godzina była już dosyć późna i trzeba było szykować się spać. Lecz Kto wie... może jeszcze do tego powrócimy :)
ja tylko czekam aż u nas przestanie padac i pójdziemy zbierac liście ; p, jak na razie bierzemy się za kasztany ; p
OdpowiedzUsuńMy niestety nie mamy narazie kasztanów a bardzo byśmy chciały coś z nich zrobić tak jak w tamtym roku.
UsuńAdaś też zbiera liście, kwiaty :) ale cel mamy inny :) obrazki super!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co z tego stworzycie :)
UsuńŚliczne i pomysłowe:) Moja coś ostatnio nie chce tworzyć prac, leniuszek w nią wstąpił, ale pomysły macie ciekawe i kiedyś pewnie coś spapugujemy:)
OdpowiedzUsuńDuśka też musi mieć humor i wenę na tworzenie. Czasem chętnie chce, innym razem w połowie jej się znudzi itd :)
OdpowiedzUsuń