sobota, 27 stycznia 2018

Świat malucha według Kapitana Nauki

Dzień dobry,
Przychodzę dziś do Was z recenzją fantastycznego produktu, który polubiliśmy od pierwszego wejrzenia. To, że uwielbiamy zabawy z Kapitanem Nauką, wiecie już od dawna. Na pewno i wśród Was jest wielu jego fanów. Dziś chciałabym Was zachęcić do przyjrzenia się dwóm zestawom z serii Świat Malucha - Emocje oraz Zwierzęta.


Każdy z tych zestawów zapakowany jest w estetyczne pudełeczko ze sznurkową rączką (czy Wasze maluchy też uwielbiają nosić wszelakie torebki i walizeczki?). W środku znajdziemy 16-stronicową książeczkę z zadaniami (łamigłówki, kolorowanki itd.), 15 kart obrazkowych oraz zestaw ponad 200 zagadek obrazkowych. Świat Malucha skierowany jest do dzieci w wieku 2-3 lata - mój niespełna 2,5-letni syn doskonale sobie z nimi radzi.

Z kartami obrazkowymi mamy do czynienia już od dawna - kiedy syn miał około roku, kupiliśmy mu kilka pierwszych zestawów od Kapitana. Uwielbiał i nadal uwielbia bawić się nimi. Te ze zwierzętami wykorzystujemy na kilka sposobów:
- rozkładam wszystkie karty i wymieniam nazwę jednego zwierzątka, a syn musi szybko je odnaleźć (on kocha wszelkie wyszukiwanki ćwiczące spostrzegawczość),
- naśladujemy odgłosy przedstawionych zwierząt, próbujemy poruszać się tak jak one,
- zastanawiamy się, gdzie mieszkają te zwierzęta i czym się żywią,
- wybieramy jedną kartę przedstawiającą jakiegoś zwierzaka i szukamy go w ulubionych książkach, opisując różnice między nimi.



Karty z emocjami dopiero od niedawna są u nas w stałym użytku. Syn wszedł we wspaniałą fazę rozwoju, kiedy zaczyna różnicować emocje. Potrafi powiedzieć, że jest mu smutno, bo tęskni za tatą albo że jest radosny, bo idziemy na sanki. Te karty są wspaniałą pomocą, którą wykorzystujemy w rozmowach o emocjach. Chciałabym, żeby Franek był świadomy nie tylko swoich emocji, ale też emocji innych ludzi. Jest to dla mnie ważne, by rozumiał, że np. nie może dokuczać innym dzieciom, bo będzie im przykro. 


W książeczkach z zadaniami niewiele piszemy i rysujemy, bo syn nie trzyma jeszcze precyzyjnie długopisu i jest to dla niego zbyt trudne, natomiast czytamy je wielokrotnie i palcem wskazujemy na prawidłowe odpowiedzi. Dzieci w tym wieku zazwyczaj uwielbiają takie zeszyty z zagadkami i łamigłówkami, więc to naprawdę ważny element.

Zestawy zagadek są absolutnie fenomenalne! Ponad 200 zagadek o różnych stopniach trudności, w poręcznym formacie (zmieszczą się w nawet najmniejszej torebce), spiętych klipsem (nic się nie zgubi), świetnie opracowanych graficznie. Nie zliczę, ile razy uratowały nas w kolejce do lekarza bądź długiej podróży samochodem. W przypadku mojego syna obowiązuje jedna zasada: zagadek nigdy dość. Kapitan Nauka doskonale wpisuje się w tę zasadę. ;-) Oczywiście nie wszystkie z nich mój 2,5-latek jest w stanie rozwiązać, ale tym lepiej - posłużą nam na dłużej.


Za co kocham Świat Malucha stworzony przez Kapitana Naukę?
- za przyjemną szatę graficzną oraz wykorzystanie realnych zdjęć w wielu materiałach,
- za świetną jakość, która gwarantuje, że nic nie zniszczy się zbyt szybko nawet w małych ciekawskich rączkach,
- za wiele tematycznych zestawów, które ułatwiają pracę z dzieckiem w wybranym obszarze,
- za mnogość zastosowań kryjących się w niewielkim pudełeczku,
- za wspaniałe pomysły na połączenie nauki z zabawą.


Jeśli szukacie upominku dla dziecka w wieku 2-3 lat, nie wahajcie się - gwarantuję, że mała walizeczka od Kapitana Nauki wywoła uśmiech na twarzy obdarowanego. Ja jestem pewna, że i u nas z czasem powiększy się na półce kolekcja pudełek od Kapitana. :-)

Ania - Fabryka Spokoju

13 komentarzy:

  1. U nas już syn za duży na to, ale wygląda to na fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyś kiedyś szukała pomysłu na prezent dla jakiegoś malucha - polecam! :)

      Usuń
  2. Tych zestawów nie znamy, ale inne gry od Kapitana Nauka są dla nas bombowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak wiele osób uwielbia Kapitana Naukę. :)

      Usuń
  3. Gdzie te czasy, kiedy bawiliśmy się takimi prostymi grami... Szczegolnie "Emocje" wydają się super dla najmłodszych przedszkolaków.
    Na szczęście Kapitan Nauka "rośnie wraz z dzieckiem", więc teraz mamy inne zagadki z tym logo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, takie proste rzeczy są najlepsze - można za ich pomocą przemycić trochę zabawy, trochę nauki, a przede wszystkim wspólnie spędzić czas. :-)

      Usuń
  4. Córka wiele godzin spędziła z Kapitanem Nauką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam tej serii, więc chyba się jej przyjrzę, bo synek może niebawem się nią zainteresuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Emocje - to coś dla nas na teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam więc Świat Malucha Emocja od Kapitana Nauki. :-) A niedługo recenzja nowego produktu, który również jest fantastyczną pomocą w rozmowach o emocjach.

      Usuń
  7. Już wiem co kupie bratanicy dzięki

    OdpowiedzUsuń