Póki co mamy za sobą ładny wiosenny weekend (niby zapowiadali deszcz ze śniegiem ale jakoś nie padał), który Dusia spędziła u dziadków. A ja... pomijając pracę i obowiązki domowe, znalazłam chwilkę by coś dla Córci przygotować. Od czasu do czasu lubię nabazgrać jakieś "ćwiczenia" i powiem Wam, że Dziecko me mimo, że ma masę różnych książeczek z zadaniami to jakoś tak zawsze z nieco większym błyskiem w oku, robi coś, co wie, że specjalnie dla niej stworzyłam.
Tym razem postawiłam oczywiście na tematykę Wielkanocną :)
Na pierwszy rzut poszła matematyczna kolorowanka. (Dusia bardzo je lubi.)
Zadanie proste: najpierw należy wykonać działania w zakresie liczb 0-15 aby potem odpowiednio pomalować obrazek
Było trochę cyferek to i o literkach nie można zapomnieć... z myślą o tym powstała krzyżówka.
W 90% Dusia poradziła sobie sama... (ale chyba niedługo nad zasadami ortografii trzeba będzie popracować ;) )
Po rozwiązaniu owych dwóch łamigłówek, Dusia czuła pewien niedosyt, więc gdy dzisiaj była w szkole (aktualnie mają rekolekcję, czyli lekcji jako takich nie ma) postanowiłam poszukać czegoś fajnego w necie (nie ma to jak mieć 2 dni wolnego).
Odrazu wpadł mi w oko jajeczny labirynt (znalazłam go TUTAJ), który okazał się wcale nie taki łatwy. Troszkę główkowania było, ale zajączek ostatecznie dotarł do koszyczka z pisankami ;)
Dusia z przyjemnością wykonała polecania Kredziaków :)
"Co by było gdyby z kolorowych jajek wykluły się kolorowe kurczaczki?"
Ano wyglądało by to np tak:
"Do koszyka wielkanocnego wkładamy różne potrawy. Narysuj co znajduje się w twoim koszyku)
Jak się okazało moja 6,5 latka doskonale wie co zawsze w święcone pojawia się.
Na sam koniec, na specjalnie zamówienie Dusi musiałam przygotować jeszcze jedną matematyczną kolorowankę.
Kreatywna mama i kreatywna corcia :)
OdpowiedzUsuńsuper! podkradne pomysł na kolorowanki ;)
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo :-D
Usuńto już wysoki poziom zaawansowania!
OdpowiedzUsuńAle w sensie czego to się tyczy?
Usuńzrobienia własnoręcznie kolorowanki matematycznej :)
UsuńNie pomyślałam o Wielkanocnych kolorowankach więc lecę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńŚwietne takie tematyczne zabawy ;)
OdpowiedzUsuńKurcze ty to masz głowę na karku!!! Moja córka uwielbia wszelkie zadania, i ćwiczenia....ostatnio polubiła krzyżówki :)
OdpowiedzUsuńU nas krzyżówki są średnio lubiane ale tą Dusia zrobiła szybko i z ochotą ;-)
UsuńO jak ja marzę o tym, źeby młody potrafił skupić się nad czymś dłużej i żebym mogła porozwiązywać z nim takie zadania :) póki co to bardziej kręci go puszczanie prania 24/24.
OdpowiedzUsuńNim się obejrzysz Gabryś będzie na tyle duży że będziesz z nim rozwiązywać takie zadania ;-)
Usuń