Wystarczyło, że przygotowałam kilka szablonów z wzorami...
... a potem Dusia musiała je odwzorować... ale tak toćka w toćkę... zwracając w szczególności uwagę na to w którą stronę ułożona jest główka zapałki.
Myślałam, że niektóre wzory sprawią Dziecku memu nie lada problem ale okazała się na tyle bystra, że wszystko robiła w oka mgnieniu... Choć było kilka małych potknięć polegających na tym, że jednak zapałkę położyła nie w tą stronę co trzeba ;).
I tu muszę napisać, że w trakcie takiej zabawy Pociecha ćwiczy przedewszystkim spostrzegawczość ale również logiczne myślenie jak i motorykę małą. A czyż to nie ważne zwłaszcza w okresie przedszkolno - szkolnym?
Dusi zapałkowe odwzorcowywanie bardzo spodobało się, choć muszę na następny raz przygotować jakieś trudniejsze szablony ;)
Ale... znalazłyśmy też inny sposób na zabawę...
Tym razem w ruch poszła wyobraźnia...
I tak najpierw Dusia ułożyła swoje imię:
a potem wspólnie zrobiłyśmy taki obrazeczek :)
Czyż to nie genialny pomysł...?
Ps. TUTAJ znajdziecie szablony ze wzorami które przygotowałam dla Dusia ;)
Świetny pomysł!! Muszę zgapić :)
OdpowiedzUsuńMiłego układanie w takim razie ;)
UsuńMuszę tego spróbować, ale Myszka jest chyba jeszcze za mała.
OdpowiedzUsuńMyślę, że z jakimiś prostymi wzorami da sobie radę :)
UsuńRewelacja, to coś dla mojej córy, musimy wypróbować, żeby tylko jej się chciało.
OdpowiedzUsuńsuper, dziękujemy za inspirację, na pewno się w to pobawimy :-)
OdpowiedzUsuńPolecam i miłej zabawy życzę :-)
Usuń