Połowa września zleciała i tak sobie w ostatni weekend pomyślałam, że wypadało by zabrać się w końcu za jakiegoś zwierzaka. Przecież głupio byłoby gdym po wymyśleniu Projektu sama czegoś nie zaprezentowała. Na szczęście Dusia ostatnio nawet ma trochę chęci na wspólne tworzenie także poszło gładko ;).
Pierwotnie myślałyśmy o zrobieniu jakiś pszczółek ale nie ma co ukrywać, że póki co w ramach projektu pojawiło się ich najwięcej. Każda inna i cudna ale ciężko wymyślić coś czego jeszcze nie było. Dlatego narazie postawiłyśmy jednak na pieski. :)
Przypomniało mi się odrazu jak kiedyś (nie pamiętam jednak gdzie) widziałam psiaki zrobione z drewnianych klamerek. Fajnie się złożyło, bo akurat niedawno zakupiłam takowe. Wtedy jednak nie myślałam o tym, że przydadzą nam się do czegoś kreatywnego ;)
Owe klamerki Dusia pomalowała farbami...
Potem w związku z tym, że musiałyśmy chwilę poczekać aż wyschną, Dziecko me stwierdziło, że w między czasie na szybko zrobi całkiem innego psiaka... Z papierowego talerzyka :)
Prosty do wykonania ale czyż nie jest uroczy ? ;)
Wróćmy już jednak do naszych klamerek.
Nie wspomniałam wcześniej, że na każdego pieska potrzebne są 4 sztuki, które należy połączyć ze sobą w następujący sposób:
I niby widać już, co to ale warto dodać jeszcze to i owo np przykleić gotowe oczka i uszka wycięte z filcu :)
Jeśli zaglądacie do nas od dłuższego czasu to może zauważyliście, że gdy tworzymy zwierzaki to zdecydowanie bardziej wolimy jak umieszczone są na jakiś podstawkach a nie stoją sobie od tak luzem. Dlatego i tym razem tak się stało...
Wystarczy kawałek tekturki...
... i trochę ozdób a w efekcie końcowym praca według nas wygląda zdecydowanie ciekawiej :)
Tako oto prezentują się nasze pieski małe dwa...
... tylko imion jeszcze im nie wymyśliłyśmy ;)
Ps. Tak jak wspominałam na początku, powyższe pieski stworzyłyśmy z myślą o naszym Projekcie Zwierzaki cudaki. :)
Przy okazji zajrzyjcie TUTAJ aby poznać szczegóły zabawy oraz zerknijcie na wszystkie zwierzaki jakie stworzyły pozostałe Uczestniczki :)
Klamerkowe pieski pierwsza klasa :) Właśnie dla syna do szkoły muszę zakupić drewniane klamerki i szukam pomysłu, co z resztą zrobię :)
OdpowiedzUsuńA po co im w szkole klamerki?
UsuńEkstra, takich psiaków jeszcze nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie Wam wyszło.
OdpowiedzUsuńMy nie robiliśmy takich pieskow, jak i wielu rzeczy, bo Filip od niedawna ma wieksza, a i tak niewielka chec na dzialania.
Może się rozkręci i chętnie, częściej będzie tworzył ;-)
UsuńCiekawe te pieski z klamerek. Co do imion to proponuje- Spinacz i Klamerka
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja imion :-D
UsuńPomyślałyście o wszystkim. Klamerkowe pieski wyszły Wam świetnie. A ten piesek z talerzyka jest uroczy, ta łatka wokół oka... :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe słowa i cieszymy się, że podobają się :-)
UsuńBardzo pomysłowe te psiaki:)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie pomyślała ze z klamerek można zrobić psy;) pomysl extra, pieski genialne ;) podoba mi się. Pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńPiękne ;) Tosia kiedyś z klamerek robiła konika;) Pieski też fajne, muszę zapamiętać, wykorzystam Twoje pomysły przy okazji jakiegoś jesiennego przeziębienia i przymusowego pobytu w domu:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak wyglądał Wasz konik :-)
UsuńZ każdym kolejnym zdjęciem moje oczy coraz bardziej się rozszerzały, bo byłam ciekawa co powstanie z tych klamerek :) Cudnie!
OdpowiedzUsuńPowiem Wam, że nie spodziewałam się takiego efektu...czytałam i przeglądałam zdjęcia ze szczegółami i jetem pod wrażeniem! Ktoś tu mówił, że Dusia nie chce kreatywnie tworzyć, a tu proszę takie cuda wychodzą - brawo!!!
OdpowiedzUsuńOstatnio wróciły Jej trochę chęci do tego typu wspólnych działań ;-)
UsuńSuper wyszlo, Dusia ma takent:-) Monika Flok
OdpowiedzUsuńMy też lubimy tworzyć z klamerek:) Fajne psiaki:)
OdpowiedzUsuńCudeńka!!!
OdpowiedzUsuńAle fajne!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Was - bardzo pomysłowo!
OdpowiedzUsuń