Dodatkowo czasami Dusia dobiera się, do moje Smartfonika. A co na nim robi? Ano w coś tam sobie pyka. I dziś właśnie chciałam pokazać Wam jakie darmowe aplikacje cieszyły się/ bądź nadal cieszą największym uwielbieniem.
Za moich czasu opiekowało się zwierzaczkami Tamagotchi a dziś różnymi stworkami zajmuje się na telefonie. Pomijając chyba znanego wszystkim Pou, nazywanego przez Nas Kartofelkiem Dusia bardzo lubi fioletowego Duszka - Moy KLIK
oraz jako Mała Fanka kotów, karmi, kąpie i zabawia Angele KLIK
Dziecko me uparcie twierdzi, że jak dorośnie będzie miała swoje duże gospodarstwo, więc gierki z farmami też są na topie.
Tą naj naj jest Hay Day KLIK. Dość spora i rozbudowana aplikacja. Tak naprawdę kiedyś ściągnęłam ją dla siebie ale Dusia pomimo pozornie skomplikowanej akcji szybko ogarneła o co kaman więc sieje, karmi zwierzaki, przerabia surowce na różne produkty, handluje itd.
(niestety mój telefon nie ma zbyt dużej pamięci a tu po jakimś czasie trzeba robić aktualizację która już nie chce mi się zmieścić. Troszkę to wkurzające, bo gdy jesteśmy już na dość wysokim poziomie to musimy zakończyć grę)
Drugą ulubioną farmą jest ta od fioletowego duszka którego pokazałam wyżej Moy Fam Day KLIK
To już coś bardziej Dziecięcego i prostszego ale równie fajnego. Można sadzić drzewka, zbierać plony a potem zakupić różne rzeczy :)
Oprócz aplikacji typowych do zabawy, jest też cała masa takich z rodzaju edukacyjno - logicznych. Dusia przerobiła ich sporo ale narazie pokaże te które najbardziej zapadły mi w pamięć. Obecnie Dla Córci to łatwizna ale grała w nie gdy była ciut młodsza.
Przygody Jeżyka - KLIK, czyli sudoku, labirynty itd i jeszcze te KLIK - opowiadanko plus zadania typu: ułóż po kolei obrazki, znajdź rzeczy.
Oczywiście Bazgroszyt i zabawa z Kredziakami też jest fajna :) KLIK i TUTAJ. Memo, literki i inne łamigłówki.
Gry grami ale wśród wielu aplikacji można znaleźć też inne perełki...
Zdecydowanie wolimy prawdziwe książki ale Mobilna Biblioteka iCzytam i Fundacji Festina Lente podbiła nasze serca KLIK
A na koniec, czary mary - Magic Art KLIK
Wystarczy dotknąć ekranu, przeciągnąć paluszkiem a milion małych cząsteczek rozprasza się, miesza i tworzy prawdziwe cuda. Dusia długo to męczyła ;)
Na dziś wystarczy... ale jeśli będzie zainteresowanie, to za jakiś czas opublikuje kolejną część Aplikacji które podobały się Dusi. :) A może ktoś z Was poleci coś fajnego? Wasze Dzieciaczki bawią się Waszymi telefonami, tabletami? Bo ja jak zawsze powtórzę, że wychodzę z założenie, że takie rzeczy też są dobre lecz z umiarem, więc Dusia czasem sobie gra... W domu po mojego Smartfona nie sięga aż tak często, ale jest to idealny zapychacz czasu np. w trakcie jazdy samochodem czy siedzenia w kolejce u lekarza. :)
PS. Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Google Play.
generalnie córce nie pozwalam brać telefonu do ręki, ale jesli już to gra w grę o nazwie Looney Tunes Dash :)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze nie nasz poziom :) Z aplikacji Młody zna tylko na tablecie kota Toma (wersji podstawowej i w laboratorium) i kulki :) W moim smartfonie nie ma nic, poza aparatem, który intensywnie wykorzystuje :) Z gier czasami z tatą gra na Lulek.tv w takie podstawy jak golenie taty, żeby obeznać się z myszką.
OdpowiedzUsuńLulka Dusia też zna ale to już czasem na laptopie gra.
UsuńA Tobie zazdroszcze dobrego aparatu w tel. Mój kiepskie fotki strzela :-/
u nas królują kucyki Pony ale na tablecie, telefonu dzieci nie ruszają :-)
OdpowiedzUsuńMy nie mamy tableta więc męczy telefon ;-)
UsuńFilip uwielbia wszystko co elektroniczne. Łapie piloty, telefony, laptopa, kable... Jak na razie jest za mały na takie gry :)
OdpowiedzUsuńMy Martynce nie pozwalamy korzystać z naszych telefonów, ale mamy tableta, na którym Martynka również ma kotkę Angelę i uwielbia ją bardzo:) Ma też Pou, ale rzadziej się nim opiekuje bo kotka to jednak kotka, a Martynka po mamusi jest kociarą:D Martynka na tablecie ma też różne ubieranki - ubiera sobie syrenki lub księżniczki;) Na szczęście z tableta Martynka rzadko korzysta. Ostatnio leżał 2 miesiące i sobie przypomniała o nim dopiero kiedy zobaczyła, że moi bratankowie grają na swoich tabletach:) Też myślę, że wszystko z umiarem i w granicach rozsądku:)
OdpowiedzUsuńWeronika jest na etapie Pou ,albo krojenia owoców ale to na tablecie .Bo jak telefon wzięła do ręki to od razu dzwoniła albo wysyłała sms i to ze zdjęciami ( nie wiem jakim cudem )
OdpowiedzUsuń