Niestety mało ostatnio ładnych, pogodnych dni, co pewnie smuci nie tylko mnie :(. Dlatego korzystamy z Dusią i spędzamy czas na dworze, kiedy tylko jest sposobność. Bo po co np. siedzieć w domu przy stoliku gdy najdzie ochota na malowanie farbami jak można wyjść z tym na podwórko? Wprawdzie nie mamy prawdziwej sztalugi i palety ale idealnie można to zastąpić tablicą a farby postawić poprostu na kartonowym pudełku ;)
Dusi bardzo spodobało się takie malowanie na świeżym powietrzu. Tablica stała całe popołudnie i moja mała Artystka co i rusz sobie podchodziła i coś tworzyła :)
Większość prac zawisła w powietrznej galerii ;)
Na koniec zagadka dla Was z serii: co autor miał na myśli: Zgadnijcie, co tutaj jest namalowane?
ja też planuję w wakacje urządzić moim maluchom grodowe malowanie :D już od jakiegoś czasu o tym rozmyślam i powiem szczerze, że nie mogę się doczekać całego przedsięwzięcia a prace Dusi przepiękne :)
OdpowiedzUsuńMy ostatnio malowałyśmy też na kartonach rozłożonych na trawie :). Polecam :)
UsuńWspaniale korzystacie z tej pogody w kratkę. Ja w dzieciństwie malowałam farbami na balkonie:). Mały niestety takiej frajdy nie ma, bo ani ogrodu, ani balkonu.
OdpowiedzUsuńTo jest jeden z powodów dzieki którym cieszę się, że mieszkamy na wsi ;-)
UsuńZ tym ogrodowym malowaniem to naprawdę świetny pomysł :) Pozdrawiam i buziaki dla mojej ulubionej artystki :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy i pozdrawiamy super Czytelniczkę :-D
UsuńNie mam pojęcia co Artystka namalowała na ostatnim obrazku:P To niebieskie trochę mi hamak przypomina:)
OdpowiedzUsuńFajne jest malowanie na świeżym powietrzu, Martynka też coś o tym wie:)
Ładne prace:) Zwłaszcza kiciuś:)
jaki ładny kotek :) fajne to malowanie
OdpowiedzUsuń