Zakupione zostały w sklepie Pepco za 30zł. Zestaw koncertowy.
Odrazu po powrocie do domu, rozpakowałyśmy zawartość a tam: spora liczba kloczuszków (wiele małych elemencików), 4 ludziki, naklejki i mała instrukcja z propozycją konstrukcji krok po kroku.
Dusia od początku była zachwycona. Oczywiście zaczęła składać po swojemu. Na początku trochę Jej pomogłam (głównie w połączeniu pewnych elementów) a potem... 2 godziny Dziecka nie było. Jak już scena powstała, pobawiłyśmy się w koncert, po czym rozłożyłyśmy wszystko i Dusia budowała na nowo. Tak naprawdę spędziła przy tym pół dnia.
Budowanie wymaga dawki precyzji (więc ćwiczenia manualne zaliczone) i napewno wyobraźni (czyli mamy już 2 zalety). No i co najważniejsza fajna zabawa przy tym.
Dzisiaj od rano klocki na nowo poszły w ruch. Tak naprawdę scenę czy kącik dla DJ można zbudować na wiele sposobów, więc nie jest to na raz. U Nas dodatkowo przydał się zabawki z Kinder Jajek (bo co to za koncert bez publiczności).
Nie mam porównania z cenami innych klocków tego typu ale nie żałuję wydanych 30zł. Myślę, że jeszcze kilka dni, Duśka zawzięcie będzie układać a nawet jak się już potem trochę znudzi to nie raz jeszcze po nie sięgnie.
Fajne są ; ))
OdpowiedzUsuńTeż mamy :)
OdpowiedzUsuńMartynia ma zwykłe klocki lego, nie jakieś tematyczne, i również bardzo je lubi:) Ona najczęściej buduje stajnię dla koników bo w tych klockach są 4 konie a ona konie uwielbia:)
OdpowiedzUsuńfajne tylko szkoda ze takie malutkie takie te klocki
OdpowiedzUsuńMalutkich elementów jest faktycznie sporo w tym zestawie.
Usuńmy też lubimy Pepco :)
OdpowiedzUsuńBo to bardzo fajny sklep. Połowe ubranek mamy z Pepco - są tanie i jak dla mnie dobrej jakości.
Usuń