Twórczość własna dziecka mego cz.5

 W ubiegłym tygodniu szukałam na blogu pewnego wpisu w związku z czym zmuszona byłam przejrzeć ciut archiwum... i jak tak grzebałam to przy okazji olśniło mnie, że straaaasznie dawno nie pokazywałam Wam co Dusia (czasem oficjalnie, czasem za zamkniętymi drzwiami) tworzy sobie. No bo wiecie, to, że my wspólnie coraz rzadziej działamy plastyczno- technicznie nie oznacza, że małe łapki nie pracują.  Me Dziecko nie zapomina co to kredki, klej, nożyczki :P

Dlatego, dziś na szybko taki wpis. 

Pozbierałam zdjęcia zapisane na dysku, coś jeszcze docykałam, wybrałam kilka i prezentuje je :)

Wszystkie, widoczne poniżej prace zostały wymyślone i od A do Z zrobione samodzielnie przez Dusię :)

Macie w domu Fanki Kucyków? Ciągle gadają o bohaterach a Wy nie możecie zapamiętać tych wszystkich nazw? Napewno przyda Wam się taka ściąga ;)

Pani w szkole kazała zakupić Dzieciakom po opakowaniu gliny ponieważ będzie potrzebna na zajęciach, więc popędziłyśmy do sklepu i zaopatrzyłyśmy się w nią. 

Mogłam jednak domyślić się i poprosić odrazu o dwie sztuki, bo przecież oczywiste było, że Dusia po powrocie do domu będzie chciała sobie polepić :P

"Mamo... kupisz mi jakiś mały notesik?"

Kupiłam... ale z brzydką okładką...

Chwila niezadowolenia a potem działanie... i notesik zyskał nową oprawę :)

Kto posiada w domu książkę pt "Księga dźwięków" napewno kojarzy takie rysunki :P

Gdy pewnego razu przyjechała do nas moja Siostra z małym Franusiem i wzięli ze sobą m.in. tą pozycję, Dusia na tym również skorzystała... Patrząc na obrazki narysowała je wszystkie i pokolorowała ;)

A tutaj prace "z głowy" :)

Co zrobić ze starym kalendarzem zanim wyrzuci się go? 

Najlepiej powycinać z niego obrazki z postaciami bajkowymi i dopiero oddelegować do kosza.
 Potem można np wyciągnąć puste pudełko po chusteczka, złapać klej i ozdoba na biurko gotowa :P

W tym zestawieniu zdecydowanie nie mogło również zabraknąć nowych trendów modowych :D

Na koniec plastelina w roli głównej.

Dusia pokazała nam w necie obrazki "kawaii" i zarządziła, że każdy z nas ma wybrać jednego i ulepić (który jest czyj nie zdradzę, możecie zgadywać) a potem stworzyła dla nich mały świat w kartonie :D

I jak oceniacie twórczość własną Dziecka mego?
Któraś praca szczególnie przypadła Wam do gustu?
Wasze Pociechy lubią też samodzielnie, kreatywnie działać?