czwartek, 8 stycznia 2015

Dla małych Architektek

Będąc z Dusią na zakupach zaraz po Świętach ustaliliśmy, że narazie nie kupujemy żadnych nowych rzeczy, ponieważ Mikołaj zaszalał a i ogólnie stwierdziliśmy (Dziecko też przyznało nam rację), że za bardzo ją rozpieszczamy. No ale do przewidzenia było, że jak Potworek zobaczy coś fajnego to i tak będzie wołać. Takowa sytuacja miała miejsce w Rossmanie... Dusia upatrzyła pewną książeczkę ale nie tak łatwo daliśmy się złamać... Ostatecznie zgodziliśmy się na Jej zakup ale musiała za nią zapłacić ze swoich pieniążków... Długo stała i zastanawiała się czy wydać swoje jedyne 20zł jakie miała w tamtym momencie no i z ciężkim sercem zrobiła to. Musze jednak powiedzieć Wam, że Dziecko me obrotne jest i w sylwestra odrobiła straty sprzedając wszystkim obecnym naklejki i rysuneczki ;).

Wracając jednak do książeczki to wcale nie dziwie się, że tak spodoba się Dusi. Jest idealna dla Dziewczynki która lubi "projektować". Przerabiałyśmy już szkicowniki z modelkami i kucykami a teraz nadeszła pora na domy...



Wydawcą tej książeczki jest Firma Księgarska Olesiejuk. W środku znajduje się 14 rysunków domów a dokładniej ich przekroi. Niektóre zajmują jedną stronę, inne aż dwie. Każdy z nich jest trochę innych... Różnią się tapetami, rozkładem pokoi itd. Kolory są żywe, miłe dla oka... Zresztą nawet sama okładka jest jakże wesoła i przyciąga wzrok.


Dodatkowo jest oczywiście cała masa naklejek do wykorzystania. Są tam zarówno postacie ludzi jak zwierzaczków a przede wszystkim dużo mebli i dodatków. (Na zdjęciu pokazana jest tylko część)


Jak możecie się domyślić Dusia odrazu po powrocie z zakupów zabrała się za projektowanie wnętrz. Przy pierwszych dwóch domkach korzystała tylko z naklejek...


... ale że wyobraźni Jej nie brakuje to potem postanowiła też troszkę samemu rysować...


W obecnej chwili połowa domków jest gotowa i wprowadzili się już domownicy. W związku, że moja Mała Pani Architekt dość zajęta bywa to reszta musi trochę poczekać ;) Zresztą kto dałby radę zaprojektować aż tyle domów w ciągu kilku dni ;) 


Cóż, chyba nie muszę nic więcej pisać. 
Uważam, że owa książeczka jest naprawdę super i nuda przy niej nie grozi. Dziecko ma okazje wykazać się kreatywnością i fajnie przy tym bawić. 
Nie żałuję, że jednak zgodziliśmy się, aby wylądowała ona w naszym koszyku.

6 komentarzy:

  1. Superowe, mojej Patrycji bardzo by się spodobało. Muszę ją poszukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez internet można zamówić i z tego co patrzyłam to z kosztami wysyłki wyjdzie mniej więcwj tyle co my w sklepie zapłaciłyśmy ;-)

      Usuń
  2. Mieszkam w Be,tutaj od groma tych książeczek , przeróżnych.
    Moje dziecko je uwielbia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na książkę, bardzo rozwijający. Muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na bardzo kreatywną. Ważne, że mała miała przy tym dużo frajdy

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna książka, bardzo twórcza :)

    OdpowiedzUsuń