Świąteczne kartki / obrazki

W ostatni weekend myśląc o zbliżających się Mikołajkach i mając chęci na kreatywne tworzenie zaproponowałam Dusi zrobienie jakiegoś Brodatego Pana... Pokiwała jednak głową i stwierdziła, że wolałaby np kartki. Pomyślałam więc, czemu nie, też fajnie, tym bardziej, że na Wielkanoc kupowałyśmy a i na ubiegłe Boże Narodzenie powstały niby 2 ale w sumie przez przypadek KLIK. Nie marnując więc czasu kułyśmy żelazo póki gorące ;)

Podstawą do zrobienia naszych kartek był kolorowy blok techniczny Bambino. Mocno korzystałyśmy również z kolorowego papieru, mazaków dwustronnych i kleju również z Bambino oraz różnych brokatów i innych małych ozdóbek. 

Wszystkie, jak zaraz zobaczycie, są banalnie proste i spokojnie można je przygotować zarówno z 9 latkom jak i z młodszymi Szkrabami z ciut większą Waszą pomocą :)

Jako pierwszą Dziecko me postanowiło zrobić taką kartkę jak niedawno w szkole na plastyce. Tutaj oprócz rzeczy z powyższej listy bardzo ważne były też płatki kosmetyczne :)

Na początku składała je na pół i sklejała (sztuk 7)...potem naklejała na blok tak by uzyskać coś na kształt choinki a na końcu było wielkie ozdabianie :) 

Tak Jej się podobają kartki z płatkową choineczką, że zrobiła dwie :). Na pierwszej poszalała z klejami brokatowymi a druga wyszła ciut skromniejsza :)

Inspiracją na kolejną kartkę był widziany przez nas niedawno w necie pomysł na prace plastyczną pt kule śnieżne. Wprawdzie miałyśmy je robić jako coś całkiem osobnego ale ostatecznie motyw ten pojawił się już teraz.

Co znajdzie się wewnątrz kuli zależy tylko i wyłącznie od nas samych... Dusia np postanowiła ubarwić Mikołajka z kolorowanki i wyciąć go. Natomiast sama kula i jej podstawka to już kolorowy papier. Oczywiście największy urok tego typu rzeczy to wirujące w wodzie po potrząśnięcia rożne drobinki. (zawsze lubiłam wpatrywać się jak pomalutku opadają i marzyć o czymś). Do ich stworzenia świetnie nadadzą się malutkie białe pomponiki, gwiazdeczki, brokat albo wszystko naraz :P

Ostatnia kartka powstała chyba najszybciej choć nie oznacza to, że jest najbrzydsza... wręcz przeciwnie ;)

Jako podstawa - czarny blok a na mniej więcej połowie wielka biała zaspa... Żeby jeszcze bardziej wprowadzić klimat zimowo-świateczny powycinałyśmy również malutkie, trójkątne choineczki. Na koniec raz dwa dorysowane zostały pieńki, tu i ówdzie Dziecko me pociupciało klejem, obsypało brokatem a po zsypaniu nadmiaru praca była zakończona :).

Teraz kartki grzecznie czekają sobie na wpisanie życzeń oraz posłanie w świat ale nim jednak to się stanie ozdabiają półeczkę w moim pokoju. Zerkam sobie na nie co pewien czas i myślę: coraz bliżej Święta a przy okazji nabieram ochoty na udekorowanie już nieco domu :) Tylko jeszcze nie wiem czym ;)

A Wy robicie samemu kartki? Która z naszych najbardziej podoba się Wam? :)

PS. Motywy które stworzyłyśmy są bardzo uniwersalne... Świetnie nadają się nie tylko na kartki ale również poprostu na obrazek do domowej galerii :)