Strony

niedziela, 20 stycznia 2019

"Dziecko z baśni"



Ta książka trafiła do mnie zupełnie przypadkowo, kiedy facebook wyświetlił mi w proponowanych stronach fanpage Wydawnictwa Lucky, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam. Jako miłośniczka książka weszłam na tę stronę, a tam rzucił mi się w oczy post z propozycją zrecenzowania jednej z ich książek. Zgłosiłam się, książkę dostałam i kilka dni temu połknęłam ją w całości podczas leniwego poranka w łóżku (ach te wspaniałe przywileje ciężarnej kobiety ;-) ).

Przyznam szczerze, że pierwszy raz recenzuję Wam książkę dla dzieci, której nie przeczytałam mojemu synkowi. Franek ma obecnie ponad 3 lata, a „Dziecko z baśni” Marty Wiktorii Trojanowskiej jest przeznaczone dla sporo starszych dzieci. W zależności od indywidualnej wrażliwości dziecka stawiałabym na kategorię wiekową 7+.

Główna bohaterka książki, Anetka, jest zwykłą dziewczynką chodzącą do szkoły, której dyrektorem jest jej tata. Wokół Anetki pojawiają się bardzo ciekawe postaci: wiecznie narzekająca szkolna sekretarka Łata, kujonica Renata dźwigająca najcięższy plecak, zarozumiała sportsmenka Gonia, wścibski pan Pietruszka będący sąsiadem babci Tereski.