Wakacje chyba każdemu kojarzą się z odpoczynkiem i relaksem choć wiadomo, że dorośli to w sumie jako takich wakacji już nie mają. Te dwa miesiące zdecydowanie frajdą są dla Dzieci, w szczególności tych które chodzą do szkoły. Nie trzeba rano wstawać a wieczorem można dłużej pobrykać. Nie ma kilku godzin spędzonych na lekcjach, nauki, prac domowy tylko ful czasu na zabawę czy nawet i czasem zwykłą nudę. Sielsko, anielsko wręcz...
Wiadomo jednak nie od dziś, że wiedza zdobyta w szkole to jedno a drugie to czas poświęcony na naukę w domu i utrwalanie umiejętności zwłaszcza tych nowych. Dlatego wychodzę z założenia, że warto nawet podczas tych cudownych wakacji zakłócić czasem Dziecku spokój i poczynić jakiś miały trening. Oczywiście nie mówię tu o mozolnym powtarzaniu materiału codziennie ale np o przemyceniu czegoś podczas zabawy. Można np. urządzić sklep i skorzystać z "prawdziwych" pieniążków albo podczas liczenia schodów podsunąć pomysł, że tym razem fajnie było by to zrobić po angielsku. Opcji jest bardzo wiele i jestem prawie pewna, że w większości przypadków Pociechy nawet nie skapują, że tak naprawdę coś sobie powtarzają czy nawet uczą się.
Kolejna sposób to skorzystanie z książeczek z zadaniami. Na rynku jest ich oczywiście cała masa i bywa, że ciężko na jakąś zdecydować się. Dlatego dziś chciałam zaprezentować Wam dwie pozycje od Wydawnictwa Niko, które przypadły nam do gustu:)
"Rozumiem, co czytam"
Gdy Dusia była mniejsza i czytałam Jej to w między czasie lubiłam sprawdzać czy w ogóle mnie słucha i rozumie o czym np jest dana opowiastka. Zadawałam jej wtedy jakieś pytanko dotyczące ostatniego fragmentu i zazwyczaj bezbłędnie odpowiadała. Natomiast w momencie w którym poszła do 1 klasy oczywiście rozpoczęła się nauka samodzielnego czytania i choć szło na początku opornie to jednak literka do literki, sylaba do sylaby i słowa powstawały. Na początku zwykłe dukanie, potem coraz płynniej aż w końcu w tym wszystkim pojawiła się umiejętność rozumienia tego co się czyta. A jak wiadomo umiejętność czytania ze zrozumieniem jest bardzo ważna w życiu i dlatego już od samego początku w szkole Dzieci uczą się tego. Pani czyta, zadaje pytanie, są rozmowy, analizy itd. Zaczynają się zadania oparte na danym tekście, bo trzeba coś podkreślać, wypisać, zrobić zgodnie z opisem itd. Potem w drugiej klasie to już testy sprawdzające gdzie Dziecko nie tylko musi przeczytać polecenie ale również zrozumieć o co w nim chodzi. To wszystko to oczywiście wprowadzenie, bo w końcu przyjdą też lektury i jeszcze wiele innych rzeczy.
Dlatego bardzo spodobała mi się ta pozycja a i Dusia w miarę chętnie spędza przy niej czas.
W książeczce umieszczone są 24 kart pracy o trzech poziomach trudności a w każdej z nich krótki tekst do przeczytania oraz zadania do wykonania. Teksty to tak naprawdę fragmenty mniej lub bardziej znanych książek oraz wiersze. Pojawia się np. coś z "Bolka i Lolka w krainie smoków", "Martynki", "Niedźwiadka Wstydliwe Oczko" czy z twórczości Brzechwy.
Zadania są różne... począwszy od tych ściśle związanych z tekstem (np. pytania z odpowiedziami do wyboru) po inne nieco luźniejsze (np. krzyżówki).
Książeczka przeznaczona jest dla Dzieci w wieku od 7 do 11 lat.
Dusia która aktualnie ma ciut ponad 8 i po wakacjach idzie do 3 klasy na chwile obecną karty z poziomu łatwego potrafi prawie bezbłędnie rozwiązać sama. Natomiast sięgając po te z poziomu średniego i trudnego potrzebowała niekiedy małej mej pomocy choć i nawet na tych etapach samodzielnie, na spokojnie część zadań umiała zrobić dlatego stwierdzam, że w przypadku 11 latki wszystko może okazać się już ciut za łatwe, no ale wiadomo, że to już kwestia indywidualna.
Dusia która aktualnie ma ciut ponad 8 i po wakacjach idzie do 3 klasy na chwile obecną karty z poziomu łatwego potrafi prawie bezbłędnie rozwiązać sama. Natomiast sięgając po te z poziomu średniego i trudnego potrzebowała niekiedy małej mej pomocy choć i nawet na tych etapach samodzielnie, na spokojnie część zadań umiała zrobić dlatego stwierdzam, że w przypadku 11 latki wszystko może okazać się już ciut za łatwe, no ale wiadomo, że to już kwestia indywidualna.
Tak czy siak i tak uważam, że jest to naprawdę świetna pozycja która pomaga w zdobywaniu umiejętności w zakresie 3 standardów: czytania, pisania i wykorzystywania wiedzy w praktyce.
Choć Dusia nie jest fanką samodzielnego czytania a i robienie zadań/odrabianie lekcji nie jest jej ulubionym zajęciem to jednak praca z tą książeczką jako tako przypadła Jej do gustu i zrobiłyśmy już prawie całą (czasem była jedna karta a innym razem nawet 3). A ja cieszę się, że radzi sobie naprawdę nieźle i wiem, że ten wakacyjny trening czytania ze zrozumieniem napewno zaowocuje w kolejnych klasach :).
Natomiast drugą pozycją od Wydawnictwa Niko, która znalazła się w wygranym przez nas zestawie, i bardzo nam się spodobała jest "Przysłowie prawdę Ci powie".
Tu już mamy taki mały misz masz choć wszystko fajnie składa się w całość. Ćwiczenia powiązane są z tym czego uczą się dzieci w szkole a zadania opracowane zostały w formie "rozrywek umysłowych". Przy tej książeczce nie ma podanego przedziału wiekowego ale myślę, że są one idealne własnie dla mojej 8 latki.
Główną bazą rzekłabym, że są tu przysłowia ponieważ na początku każdego jakby rozdziału pojawia się jedno a potem umieszczone są zadania które w jakiś sposób pasują do niego.
Ćwiczenia nawiązują do kilku dziedzin choć przeważają te polonistyczne i matematyczne. Jednak Dziecko oprócz np ułożenia zdań czy ich rozwinięcia, dopisania zdrobnień albo liczby mnogiej, rozwiązania zadań z treścią lub wykonania poprostu działań musi również odszukać różnice, coś pokolorować itp.
Za co polubiłyśmy tą książeczkę? Napewno właśnie za przysłowia. Dusia zna ich już całkiem sporo i niekiedy w trakcie rozmowy potrafi jakieś zacytować a tu dodatkowo poznaje kolejne wraz z ich krótkim wyjaśnieniem. Pozatym zadania są różnorodne, ciekawe i bez wątpienia podczas ich rozwiązywania Dziecko me utrwala zdobyta już wiedzę. No i na koniec to co równie ważne - Dusia chce z nimi czasem troszkę popracować mimo, że ostatnimi czasami przestała pałac miłością do książeczek z zadaniami. :)
Uprzedzam, że nie jest to wpis sponsorowany, bo tak jak wspominałam książeczki wygrałyśmy, ale i tak z czystym sumieniem polecamy. Zresztą Wydawnictwo Niko ma tak bogatą ofert, że napewno znajdziecie coś odpowiedniego dla siebie. :)
Bardzo lubimy książeczki od Wydawnictwa Niko ;) od Niko mamy inne książeczki niż Wasze :-) Gratuluję super wygranej :-)
OdpowiedzUsuńDla nas jeszcze zdecydowanie za wcześnie ale jak czytałam recenzje to jestem pod wrażeniem, super książeczki Monika Flok
OdpowiedzUsuńSuper! Tych pozycji jeszcze nie znamy, ale myślę że kiedyś się u nas pojawia...Sebastian idzie do 1 klasy więc takie sprawdzenie rozumienia co czyta jest świetne ;)
OdpowiedzUsuńWakacje wakacjami, ale jeśli można się bawiąc uczyć to czemu tego nie wykorzystać? :)
OdpowiedzUsuńtego typu książeczki moja córka uwielbia :)
Bardzo przydatne są takie ciwczenia, gdy moj synek zaczynal przygode z czytaniem, mial problem ze zrozumieniem tekstu i wtedy takie ciwczenia pomagaly( chociaz akurat innego wydawnictwa). Świetnie, ze są tu równiez przysłowia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
uwiecznij-chwile.blogspot.com
Ciekawe propozycje, dla dzieci które nie tylko potrafią czytać, ale także pisać. O takich właśnie książkach będę myśleć za rok, dwa by dziecko rozwinęło bardziej swoje umiejętności czytania ze zrozumieniem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Takie pozycje na czytanie ze zrozumieniem są na pewno bardzo przydatne.
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie książki, ćwiczenia. Musimy kupić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te książki. Sprawdzanie czy Polka słucha, też mam w nawyku. Niestety czesto nie potrafi powtórzyć i dość szybko się wyłącza, chociaż reaguje jak przerwe czytanie :) A przysłowia i powiedzenia uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń