Wracając do Dusiowego listu to zaszalała w tym roku ponieważ pojawiły się w nim trzy dość drogie pozycje. Niestety obawiam się, że tego nie otrzyma :( i mam nadzieję, że zrozumie, choć może być ciężko, bo przecież Mikołaj nie wydaje pieniędzy tylko produkuje zabawki w fabryce ;). Na szczęście poprosiła też o mniej kosztowne rzeczy i to zostało już porozdzielane po rodzince.
Kolejny rok z rzędu wybrałyśmy się na małą "imprezkę" organizowaną dla Dzieci przez Miejski Dom Kultury. Tym razem jednak zrezygnowałyśmy z prawie godzinnego postoju w kolejce aby cyknąć sobie zdjęcie z Mikołajem i żywymi reniferami. Dusia stwierdziła bowiem, że woli sfotografować się z innymi postaciami i troszkę pomalować.
Obejrzałyśmy też przedstawienie Teatru Kuffer pt. "Zimowa opowieść"
Opis i zdjęcie pochodzi ze strony Teatru KLIK
"Nieposłuszna dziewczynka nie może doczekać się przyjścia Mikołaja, więc pisze do niego list a później wyrusza na poszukiwania. Spotyka owieczkę, diabła i pasterzy idących do szopki. Postanawia być grzeczna i pomaga babci.
Zimowo, mikołajowo, nastrojowo i wesoło. Kolędy, zwyczaje świąteczne.
Przedstawienie interaktywne, w rozśpiewany i zabawny sposób wprowadzają odbiorcę w zimowy czas mikołajek i przygotowań do świąt."
A co po za tym? Niby miałyśmy trochę wolnego czasu w domku ale jakoś tak weny na większe tworzenie nie było. W związku z tym Dusia przygotowała tylko Mikołajową skarpetę :)
Natomiast Mikołajkowi dzień zakończyłyśmy nauką wierszyka po angielsku do szkoły ;) i na przeczytaniu mini światecznej książeczki, którą m.in. Dusia dzisiaj od nas dostała :)
nie lubię misz-masz :P ale Wasz jest taki fajny, że nie da się go nie lubić :) co Dusia dostałą od Mikołaja? A mama dostałą rózgę?
OdpowiedzUsuńU tutaj akurat misz masz jest częsty - taki nasz urok ;-)
UsuńCo do prezentów to ja dostałam wielkie nic ;-) a Dusia od nas torbę dla Furbiego plus książeczkę i od mojej mamy bluzeczkę oraz świecącą bombkę z napisem: kochana wnuczka :-)
Świetne sa takie imprezy organizowane dla dzieci :) Skarpeta pieknie Dusi wyszła !!!
OdpowiedzUsuńU nas w miasteczku może nie jakoś bardzo często no ale czasem coś fajnego organizują :-)
UsuńA u nas jest tak, że Mikołaj jest 6.12 a 24.12 Aniołek:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie... Troszkę się różnią te tradycje :-)
UsuńFajne mieliście Mikołajki. U nas też coś się działo, ale nie dotarliśmy :) I też na wigilię Gwiazdor do nas przychodzi
OdpowiedzUsuńU nas 6 grudnia prezenty przynosi Mikołaj, a pod choinkę u nas Aniołek, ale słyszałam też o Dzieciątku Jezus, gwiazdce i Dziadku Mrozie;).
OdpowiedzUsuń59 yrs old Software Engineer III Briney Capes, hailing from Keswick enjoys watching movies like Laissons Lucie faire ! and Photography. Took a trip to Muskauer Park / Park Muzakowski and drives a Mercedes-Benz 540K Spezial Roadster. mozna sprobowac tutaj
OdpowiedzUsuń