Wczoraj gdy to oddalił się do kuchni by przygotować obiad, my po cichaczu zaczęłyśmy tworzyć.
Najpierw musiałam wykazać się ja i z białej kartki z bloku złożyć coś na kształt koszuli.
Nie wiem czy jakbym cykneła zdjęcia krok po kroku jak to robiłam, to Ktoś by się połapał, więc wstawiam poprostu filmik którym sama się asekurowałam ;)
Później działała już głównie Dusia.
Gotową ozdobioną koszulę nakleiłyśmy na kawałek tekturki falistej...
... i jeszcze trochę ozdobiłyśmy :)
Tadam... Nasz kartka prezentuje się o tak :D
Tylko mam mały problemik...
Mimo, że pracowałyśmy wspólnie, Dusia stwierdziła, że to będzie prezencik od Niej... więc teraz muszę kombinować i jutro na szybko coś innego od siebie zakupić ;)
Pierwszy raz spotkałam się z takim pomysłem :) Zapamiętam i może kiedyś skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat już dawno widziałam pomysł z koszulą ale dopiero teraz pierwszy raz zrobiłyśmy taką kartkę ;-)
UsuńSuper! Szkoda że wcześniej nie widziałam, bo mój Wazniak miał urodziny wczoraj, to byśmy z Żaba też coś takiego skombinowaly :-) Ale zapamiętam i na pewno wykorzystam :-D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie jedna okazja do zrobienia takiej kartki będzie ;-)
UsuńŚwietny pomysł! a mała cwana ;)
OdpowiedzUsuńNawet czasem za bardzo ;-)
UsuńFajna kartka, podobała się?
OdpowiedzUsuńSpryciara mamusie zalatwiła na cacy :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl na kartke :)