Zmieniając jednak na chwilę temat to w końcu doczekałyśmy się odrobiny zimy... Wprawdzie szału nie ma, bo temperatura bliska zera sprawia, że połowa tego co spada na bieżąco topnieje ale małe wyjście na sanki udało się uskutecznić ;) niestety wierząc prognozą pogody to za 2 dni po śniegu nie będzie już śladu... :( Cóż... może jeszcze spadnie odrobina za jakiś czas...
Tak czy siak biel na dworze sprawiła, że powstały dziś dwie prace plastyczne o tematyce ogólno zimowej.
Wybaczcie ale tym razem nie będę pisać krok po kroku co robiłyśmy, bo w sumie to nie ma sensu... Nic skomplikowanego tu nie było... Foto relacja zdecydowanie wystarczy ;)
Zamieć na biegunie
Wesoły pingwinek przypominający Krecika ;)
I jak? Który obrazek podoba się Wam bardziej?
Ps. Inspirację do dzisiejszych prac znalazłyśmy na stronce Plastyka i Technika ;)
Polarny miś na Arktyce rewelacja!
OdpowiedzUsuńten pingwinko Krecik jest po prostu BOSKI!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper, podkradnę Ci pomysł z niedźwiedziem :)
OdpowiedzUsuńObie prace są świetne:)
OdpowiedzUsuńMoja córcia po przedszkolu niespecjalnie chce jeszcze w domu tworzyć. Nim poszła do przedszkola to tworzyłyśmy codziennie. No ale ferie przed nami to może się uda coś stworzyć:)
Dusia za czasów przedszkola też miała mniejsze chęci na to by coś jeszcze w domu tworzyć. No ale nie ma co dziwić, bo tam przecież ciągle coś robiła ;-)
UsuńCiezko powiedziec ktory fajniejszy bo sa zupelnie rozne, pierwszy zimowy i nastrojowy, piekny :)
OdpowiedzUsuńDrugi kolorowy i wesoly :)
Oba swietne :)
zamieć na biegunie przypomniała mi dzieciństwo - też malowaliśmy pastą do zębów w aromatycznym klimacie syntetycznej mięty ;)
OdpowiedzUsuńTeż to pamiętam... ;) Choć my akurat malowałyśmy farbą ;)
Usuńcudne- misiek z liskiem wymiata (:
OdpowiedzUsuń