Kto kogo zjada

Ponoć w przyrodzie  nic nie ginie, co jedynie zmienia właściciela... albo zostaje zjedzone przez jakieś większe stworzenie... :P
Idąc śladem tej myśli powstał ostatni wpis na Projekt przyroda pod lupą (przynajmniej jeśli chodzi o 1 edycję, która dobiega końca).

Zapewne jeszcze ze szkoły, pamiętacie pojęcie: łańcuch pokarmowy a do tego określenia takie jak: producent, konsument pierwszego rzędu, drugiego, reducent... i, że wyróżniamy 3 rodzaje owych zależności: łańcuch spasania, detrytusowy i pasożytów. Oczywiście Dusi nie męczyłam takimi słowa, bo zdąży się jeszcze ich nauczyć, za to w trakcie opracowywania tego tematu często padały wyrazy: drapieżnik, roślinożerca, małe stworzonko itp. 

Pierwszym Dusi zadaniem było z wydrukowanych zdjęć zwierzaków i nie tylko, ułożyć takie własnie łańcuchy pokarmowe, czyli przykłady co i kogo zjada po kolei :). Jako 6 latka całkiem nieźle sobie z tym poradziła, aczkolwiek potrzebna była moja niewielka pomoc ;). 

W związku, że to jedynie niewielka część przykładów takowych łańcuchów, poprosiłam Dusię, żeby wymyśliła sama jakieś. I tak wpadła na:

mucha ==> żaba ==> bocian

ziarenka ==> wróbelek ==> kot

A wspólnymi siłami wymyśliłyśmy jeszcze:

grzyb ==> ślimak ==> jeż ==> sowa

ziemniak ==> stonka ==> bażant ==> lis

ziarenka ==> gołąb ==> lis

liść ==> konik polny ==> jaszczurka ==> orzeł

Oczywiście można by jeszcze długo wymieniać takowe zależności ale chciałam, żeby Dusia tak ogólnie załapała jak to wszystko w tej przyrodzie funkcjonuje i o co z tym całym łańcuchem chodzi...

Na koniec jak to zwykle bywa odnalazłam w internecie pewną gierkę z tematem przerabianym związaną. 

Nie wiem czy zauważyliście, ale za każdym razem gdy opracowuje naszą domową lekcję umieszczam jakiś filmik, stronkę bądź właśnie grę... A dlaczego? Bo jak wiadomo najlepsza nauka to ta poprzez zabawę :)  a przy okazji chce pokazać, że gdy Dziecko spędza czasem czas przy laptopie to nie zawsze jest  on straconym czasem, ogłupianiem, wygodą itp.  

A wracając do gry to znajdziecie ją TUTAJ.