Strony

piątek, 20 czerwca 2014

Przyroda pod lupą : Warzywa

Klika dni temu dowiedziałam się o pewnym projekcie blogowym w którym to chętni mogą przeprowadzić z Dzieckiem domową lekcję o przyrodzie i pochwalić się tym. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Postanowiłam że też przyłączymy się...


Na pierwszy ogień poszły warzywa :). Temat niby łatwy ale jakże ciekawy ;).

Na początku poszłyśmy z Dusią do babcinego ogródka. Miejsce doskonale znane mojemu Dziecku więc pierwsze zadanie jakie dla niej przygotowałam było proste. Poprosiłam żeby podeszła do każdego warzywka i spróbowała je rozpoznać. Wszystkie pięknie nazwała i tylko o porze i selerze zapomniała. Miałam narysować kilka schematów jak rozwijają się warzywa (np na podstawie cebuli i fasolki) jednak zabrakło troszkę czasu ale bez tego też udało się rozwinąć to zagadnienie :)



Gdy zakończyłyśmy obchód po zagonkach, nazbierałyśmy do koszyka trochę warzyw i udałyśmy się z nimi do domu w celach dalszej zabawo - edukacji.




Jak wiadomo zarówno w owocach jak i warzywach znajduje się cała masa witamin i składników mineralnych. Troszkę sobie z Dusią o tym porozmawiałyśmy i w skrócie takie rzeczy odnotowałyśmy:

Witamina A - dzięki niej rośnie się i dobrze widzi. Najwięcej jest jest w marchewce i szparagach.
Witamina B - dzięki niej dobrze działa układ nerwowy. Znajduje się m.in. w brukselce, fasolce.
Witamina C - chroni przed katarem i przeziębieniem. Obecna jest w natce pietruszki, rzodkiewce, cebuli.

Składniki mineralne: Chronią organizm przed przeziębieniem, dbają o czerwone krwinki, pilnuja pracy serca itd. Są nimi: potas, żelazo, sód, magnez, wapń i fosfor.


Dusia narysowała również co według niej potrzebne jest do wyhodowania warzyw :)



Po tej części przyszedł czas na mały relaks czyli posłuchanie piosenek o warzywach  :)


Resztę znajdziecie TUTAJ

Do kolejnego zadania wykorzystałyśmy nasze warzywka z koszyka oraz trochę plastikowego, zabawkowego jedzonka :). Razem z Dusią posegregowałyśmy je na poszczególne grupy klasyfikacyjne. A czego nie miałyśmy to się dopisało ;)




Na koniec przygotowałam kilka zagadek o warzywach :)
1. Dobra gotowana i dobra surowa, choć nie jest pomarańczą, jest pomarańczowa. Kiedy za zielony pochwycisz warkoczyk i pociągniesz mocno wnet z ziemi wyskoczy.

2. Rosną na zagonkach pod zielonym krzakiem a jesienią po wykopkach zjemy je ze smakiem.

3. Zielone łódeczki a w łódkach kuleczki, gdy się ugotują każdemu smakują.

4. Jaka to głowa duża czy mała z zielonych liści składa się cała?

Mam nadzieję, że warzywny temat dobrze i ciekawie opracowałyśmy :)




5 komentarzy:

  1. extra warsztat! też planujemy warzywa ale w lipcu jak będziemy u babci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że podoba się i z ciekawością będę czekać jak Wy opracujecie ten temat :)

      Usuń
  2. bardzo podoba mi się pomysł z klasyfikacją, zapamiętuje i na pewno wykorzystam w przyszłym roku szkolnym, podczas realizowania tematu warzywnego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje zwierzaki na sawannie też mnie zainspirowały więc cieszę się, że jakiś nasz pomysł przypadł Tobie do gustu :)

      Usuń
  3. jakie fajne zagadki! bardzo dobra klasyfikacja. u mnie czekają posty na spisanie :)

    OdpowiedzUsuń