Strony

▼

sobota, 20 lipca 2013

Pomysł na...

Kucharka ze mnie taka średnia. Nie mówię, że w ogóle gotować nie umiem, bo coś tam prostego czasem się zrobi. Bynajmniej gdyby mój partner totalnie pichcić nie umiał, to z głodu byśmy raczej nie umarli i gotowego jedzenia non stop tez nie kupowali. No ale na szczęście mój Narzeczony z gotowaniem radzi sobie nieźle więc On na ogół robi drugie dania a ja zupy :P.
Czasem jednak ja też się wykazuje i kilkukrotnie korzystałam z pół gotowców czyli Pomysłów na... firmy Winiary KLIK. Więc teraz mały przegląd tego co wypróbowałam do tej pory i krótka opinia.

Pierś z kurczaka z papryką (próbowałam też z czosnkiem). Generalnie mięso samo w sobie wyszło super: mięciutkie i soczyste, smażone bez tłuszczu, mniam. Przyprawy dobrane w miarę fajnie, niestety zdecydowanie za słone.

Zapiekanka makaronowa z szynką... Lubię wszelkie tego typu zapiekanki, zaszaleć można z fantazją i dodać co tam się chce. Ja w tym przypadku dałam oczywiście szynkę, paprykę, pomidora, makaron, żółty ser no i Pomysł na. Nie używałam dodatkowo żadnych przypraw i wyszło całkiem smaczne :)

 
Kurczak w sosie śmietanowo-ziołowym. Nie było złe ale G. stwierdził, że następnym razem chyba jednak sam naszykuje sos. My jedliśmy akurat tą mięsko z chlebkiem ale z młodymi ziemniaczkami napewno było by smaczniejsze.

Ciekawa jestem czy ktoś z Was korzysta czasem z tych Pomysłów na, a jeśli tak to czy któryś szczególnie polecacie?



o

3 komentarze:

  1. Marzi21 lipca 2013 17:22

    Z tego co podałaś to i drugi Pomysł na i trzeci robiliśmy, dla nas rewelacja:) Ja nie polecę niczego konkretnego bo nie przywiązuję uwagi do tytułów, ale raczej nigdy się nie zawiodłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. CaŁkiEm NiEmAŁa MySzKa23 lipca 2013 16:10

    p[ierwszy robilismy i moim zdaniem też za słony. Robiliśmy też pizzerynki, są ok. A na ta zapiekankę mam w domu musze któregoś dnia zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabryka Spokoju28 lipca 2013 18:12

    Ja też uważam, że te gotowce są zbyt słone. Staram się ich unikać jak ognia, ale niestety ciekawość jest silniejsza i zdarza nam się testować nowe produkty. Mogę więc napisać, że kompletnie nie smakowała nam Makaronowa Patelnia - połasiłam się na ten wynalazek i szybko pożałowałam, bo smakowało to jak najtańsza zupka chińska. Takie makaronowe danie można szybko i zdrowo przyrządzić samodzielnie, nie trzeba korzystać z gotowca.

    OdpowiedzUsuń