niedziela, 25 stycznia 2015

Zimowe obrazki

A nie mówiłam, że przy niedzieli coś z Dusią po cudujemy... :P

Zmieniając jednak na chwilę temat to w końcu doczekałyśmy się odrobiny zimy... Wprawdzie szału nie ma, bo temperatura bliska zera sprawia, że połowa tego co spada na bieżąco topnieje ale małe wyjście na sanki udało się uskutecznić ;) niestety wierząc prognozą pogody to za 2 dni po śniegu nie będzie już śladu... :( Cóż... może jeszcze spadnie odrobina za jakiś czas...

Tak czy siak biel na dworze sprawiła, że powstały dziś dwie prace plastyczne o tematyce ogólno zimowej.
Wybaczcie ale tym razem nie będę pisać krok po kroku co robiłyśmy, bo w sumie to nie ma sensu... Nic skomplikowanego tu nie było... Foto relacja zdecydowanie wystarczy ;)

Zamieć na biegunie

 




Wesoły pingwinek przypominający Krecika ;)



I jak? Który obrazek podoba się Wam bardziej?

Ps. Inspirację do dzisiejszych prac znalazłyśmy na stronce Plastyka i Technika ;)

9 komentarzy:

  1. Polarny miś na Arktyce rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. ten pingwinko Krecik jest po prostu BOSKI!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, podkradnę Ci pomysł z niedźwiedziem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obie prace są świetne:)
    Moja córcia po przedszkolu niespecjalnie chce jeszcze w domu tworzyć. Nim poszła do przedszkola to tworzyłyśmy codziennie. No ale ferie przed nami to może się uda coś stworzyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusia za czasów przedszkola też miała mniejsze chęci na to by coś jeszcze w domu tworzyć. No ale nie ma co dziwić, bo tam przecież ciągle coś robiła ;-)

      Usuń
  5. Ciezko powiedziec ktory fajniejszy bo sa zupelnie rozne, pierwszy zimowy i nastrojowy, piekny :)
    Drugi kolorowy i wesoly :)
    Oba swietne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zamieć na biegunie przypomniała mi dzieciństwo - też malowaliśmy pastą do zębów w aromatycznym klimacie syntetycznej mięty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to pamiętam... ;) Choć my akurat malowałyśmy farbą ;)

      Usuń
  7. cudne- misiek z liskiem wymiata (:

    OdpowiedzUsuń